Przez dobre cztery godziny policjanci gonili niedźwiedzia brunatnego w mieście Humenne na wschodzie Słowacji, starając się go przepędzić z centrum. Rzecznik policji poinformował w piątek wieczorem, że w końcu miś pobiegł do pobliskiego lasu.
O obecności niedźwiedzia policję powiadomili mieszkańcy 33-tysięcznego Humennego. Funkcjonariusze podjęli interwencję, ponieważ zwierzę błąkające się po centrum miasta mogło stanowić poważne zagrożenie. Zarazem nie chciano wyrządzić niedźwiedziowi krzywdy. Według myśliwego, który pomagał policji, miś jest jeszcze młody i waży ok. 100 kg.
W czerwcu myśliwi i policja narazili się na ostrą krytykę i głosy oburzenia, gdy na północy Słowacji, u podnóża Wysokich Tatr, zastrzelili nie dającą się przepędzić niedźwiedzicę brunatną, która z dwoma młodymi wdrapała się na drzewo w centrum Starego Smokowca.
(PAP)