Jeszcze bardziej ekstremalne wyzwanie czeka najwytrwalszych, którzy zdecydują się wystartować w 5 edycji Runmageddonu Global. Nowa formuła, przygotowana w oparciu o oczekiwania startujących, zachwyci mocnymi wrażeniami. Uczestnicy znikną na kilka dni na egzotycznym wybrzeżu Atlantyku i tam, staną oko w oko, z dziką naturą zachodniej Sahary.
-Runmageddon Global to projekt, w którym chcemy dostarczać mocnych, niecodziennych wrażeń. Rozmawiając z uczestnikami i analizując wypełniane przez nich ankiety, było dla nas jasne, że uczestnicy marzą o przeżyciu jeszcze większej przygody. Startujący nie potrzebują wygód, salonów. Chcą być bliżej natury, mieć nowe wyzwania, pokonywać je w bardziej zintegrowanych grupach. Szukaliśmy sposobu, by im tego dostarczyć i znaleźliśmy go - mówi dyrektor Runmageddon Global Marcin Szymański.
Co wyróżniać będzie nowy Runmageddon Global Sahara Adventure? Uczestnicy po raz pierwszy pokonają marokańskie wybrzeże Atlantyku trasami, które sami wytyczą, bazując na siatce podanych punktów. Znajdą się w miejscach, do których rzadko docierają turyści, a które swoim pięknem i dzikością oczarowują. Pokonają piaski zachodniej Sahary, będą biwakować na słynnej Plage Blanche, pobiegną kanionem rzeki Noun, aby odkryć stare forty Legii Cudzoziemskiej. Na drodze nie spotkają typowych przeszkód Runmageddonu, jednak mierzyć się będą z jeszcze większym wyzwaniem - samodzielnie wyznaczą trasy biegowe, której pokonają. Pierwszego dnia, zdobędą umiejętność orientacji w terenie dzięki udziałowi w specjalnym szkoleniu z nawigacji i obsługi konsol GPS. Podczas szkolenia otrzymają niezbędny know-how od instruktorów – byłych żołnierzy. Z nową formułą zmierzą się w grupach 4-osobowych. W tym składzie będą pokonywać odległości pomiędzy wyznaczonymi koordynatami. W trakcie dni biegowych odpoczywać będę w namiotach, noce spędzą w niepowtarzalnych warunkach tam, gdzie pustynia łączy się z oceanem. Noclegi w Foum Assaka, czy w forcie Bou Jerif z pewnością dostarczą wrażeń.
-Nowa formuła Adventure jest niezwykle innowacyjna, pozwoli poznać piękno Sahary w sposób już nie tak oczywisty, jak dotychczas. Da możliwość przeżycia najbardziej ekstremalnej przygody w historii Runmageddonu. Połączy ona przygodę i rywalizację, która będzie się toczyć pomiędzy startującymi grupami. Ta ekipa, która podczas czterech dni pokona najszybciej odcinki biegowe wygra. Tutaj liczyć się będzie nie tylko sprawność fizyczna, szybkość, ale także umiejętność współpracy, podejmowania decyzji i dobra strategia radzenia sobie z terenem. To będzie jak dotąd najprawdziwszy test, w którym runmageddończycy zmierzą się z prawdziwym wyzwaniem. Nowe wyzwanie ma się do poprzednich edycji Runmageddonu Global tak, jak wspinaczka w dzikich górach do wspinaczki na ściance w klubie…- podkreśla Marcin Szymański.
Zawodnicy w ciągu czterech dni biegowych pokonają ponad 100 kilometrów. Jeden dzień będzie poświęcony poznaniu kultury marokańskiej prowincji oraz zorganizowaniu sportowych zajęć dla dzieci z lokalnej szkoły. W ostatni dzień, dla żądnych wyzwań uczestników zorganizowany będzie 10-kilometrowy challenge polegający na jak najszybszym pokonaniu pustynnej trasy. Nowa formuła łączyć w sobie będzie przygodę, survival i rywalizację zarówno grupową, jak i i indywidualną. Najskuteczniejsza drużyna oraz najszybsi zawodnicy zostana nagrodzeni.
infowire.pl