– Gdy jesień otula nas swoimi kolorami i aromatycznymi zapachami, często sięgamy po potrawy z dodatkiem serków topionych, bowiem w chłodniejsze dni nie tylko całkowicie się zmienia, ale także rośnie nasze zapotrzebowanie kaloryczne – mówi Aneta Będkowska, Marketing Manager w Sertop. – O ile niezmienna, bez względu na porę roku, pozostaje popularność serków topionych o „neutralnych” smakach, takich jak kultowy Złoty Ementaler, Tylżycki lub Gouda, o tyle wraz z nastaniem chłodniejszych dni konsumenci szukają typowo „zimowych” smaków np. serków z dodatkiem czosnku, borowików czy kurczaka, którymi warto zatowarować sklep wraz z nadejściem września – dodaje Aneta Bedkowska.
Tyski producent serków topionych świętuje w tym roku 30-lecie istnienia marki Sertop. – Jesteśmy dumni z tego, że przetrwaliśmy najtrudniejsze okresy w polskiej gospodarce i w dalszym ciągu plasujemy się w czołówce producentów serków topionych w Polsce oraz jesteśmy rozpoznawalni na międzynarodowym rynku – mówi Jan Gaweł Prezes Sertop. – Nasz sukces zawdzięczamy zarówno naszym konsumentom, pracownikom, jak i partnerom handlowym, którzy zaufali jakości naszej marki.
.png)
Zaloguj przez Facebook
