W środę i czwartek Sejm zajmie się projektem nowelizacji o ochronie zwierząt autorstwa PiS - przekazał wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki.
Sejm zbiera się po raz pierwszy po wakacyjnej przerwie i według Terleckiego, na najbliższym posiedzeniu Sejmu będzie procedowany projekt noweli ustawy o ochronie zwierząt. Projekt został już skierowany do I czytania na najbliższym, środowym posiedzeniu Sejmu.
Wzbudający wielkie emocje projekt nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt, który został w piątek złożony w Sejmie, zakłada m.in. zakaz hodowli zwierząt futerkowych, zakaz wykorzystywania zwierząt w celach rozrywkowych i widowiskowych, dopuszcza ubój rytualny tylko na potrzeby krajowych związków wyznaniowych, wprowadza kontrolę społeczną ochrony zwierząt, bezpieczne schroniska, zabrania trzymania psów na łańcuchach oraz zakłada utworzenie rady ds. zwierząt przy MSWiA.
Zdania są podzielone, a nowelizacja ustawy powoduje dalszą polaryzację parlamentarzystów, obywateli rolników. Ci ostatni zapowiedzieli protesty, m.innym przy siedzibie PiS na Nogrodzkiej. Powstają nowe, egzotyczne koalicje w parlamencie. I tak za przyjęciem ustawy razem z PiS zamiereza głosować PO i Lewica, przeciw Koalicja Obywatelska PSL i Konfederacja. Nie do końca wiadomo jak zachowa się Porozumienie Gowina.
W ubiegłym tygodniu prezes PiS zapowiedział, że w Polsce trzeba zmienić prawo dotyczące ochrony zwierząt i poinformował, że jest projekt ustawy jest gotowy.
Marszałek Senatu Tomasz Grodzki (KO)ma podobno również popierać ustawę dotyczącą nowych ustawowych regulacji w kwestii ochrony zwierząt.
Tak więc śmiało można powiedzieć, że nowe regulacje w sejmie odnośnie "piątki dla zwierząt", popierają wszyscy ci, którzy o produkcji rolnej raczej nie mają zielonego ani bladego pojęcia. Natomiast znawcy zagadnienia są zdecydowanie PRZECIW.
Drogi czytelniku i użytkowniku ppr.pl- jakie jest Twoje zdanie? Wyraź swą opinię w naszej sondzie. Zapraszamy!
e-mk, ppr.pl