W środę na posiedzeniu Rady Ministrów zostanie przedstawiona informacja ministra rolnictwa o stanie suszy w Polsce - zapowiedział we wtorek szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Jacek Sasin. Zapewnił, że rząd jest zdecydowany szybko i skutecznie reagować w tej sprawie.
Sasin podkreślił w radiowej Jedynce, że rząd "już martwi się" kwestią suszy w Polsce. Jak zaznaczył, premier Mateusz Morawiecki omawiał ten temat w ubiegłym tygodniu, podczas odprawy z wojewodami. "Dostali informację o tym, jakie działania powinni podjąć, że powinni monitorować tę sytuację i przekazywać na bieżąco panu premierowi i ministrowi spraw wewnętrznych, któremu bezpośrednio podlegają, informacje o rozmiarach suszy" - powiedział.
Dodał, że resort rolnictwa "nie pozostaje w żadnym wypadku bezczynny". "Jesteśmy w stałym kontakcie z ministerstwem, z wiceministrami, którzy również w tej chwili bardzo intensywnie pracują" - zapewnił.
Sasin poinformował, że w środę na posiedzeniu Rady Ministrów zostanie przedstawiona informacja ministra rolnictwa o stanie suszy w Polsce. "Ale również będą przedstawione propozycje konkretnych działań, będziemy na ten temat rozmawiać" - dodał.
Minister podkreślił, że rząd jest zdecydowany "szybko reagować i skutecznie w tej sprawie".
Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa w Puławach w ubiegłym tygodniu poinformował, że od 11 kwietnia do 10 czerwca 2018 roku stwierdzono wystąpienie suszy rolniczej na obszarze Polski. Jak podano, największy niedobór wody zanotowano na Kaszubach i na Lubelszczyźnie. Suszą dotknięte są głównie zboża jare i ozime, truskawki oraz krzewy owocowe.
W przypadku zbóż jarych susza występuje w ponad 92 proc. gmin na terenie 10 województw: m.in. podlaskim, wielkopolskim, lubelskim, pomorskim, mazowieckim, lubuskim, kujawsko-pomorskim, zachodniopomorskim. Obejmuje ona tam od 75 do 85 proc. gruntów ornych.
Jak informuje IUNG, obszar dotknięty suszą powiększa się. "Tak duży deficyt wody dla zbóż jarych i ozimych, krzewów i drzew owocowych, truskawek oraz rzepaku i rzepiku oznacza, że tegoroczne plony tych upraw będą niższe z powodu występującego niedoboru wody, co najmniej o 20 proc. w skali gminy w stosunku do plonów uzyskanych przy średnich wieloletnich warunkach pogodowych” - zaznaczono.
Szef KSRM pytany był również o poniedziałkową decyzję dotychczasowego ministra rolnictwa Krzysztofa Jurgiela. Jurgiel złożył w poniedziałek rezygnację ze stanowiska szefa resortu. Powodem były względy osobiste, minister odmówił dalszych komentarzy. Dymisja została przyjęta przez premiera Mateusza Morawieckiego. Obecny szef resortu rolnictwa przestanie pełnić obowiązki z chwilą odwołania go przez prezydenta. Na razie nie jest znany jego następca. Jurgiel został powołany na to stanowisko 16 listopada 2015.
Sasin pytany, kto będzie nowym ministrem, odpowiedział, że "dowiemy się tego zapewne" w środę. "W sensie dokonania się tego aktu powołania nowego ministra. Na razie poczekajmy aż pan premier tę decyzję ostatecznie podejmie i ją poda do wiadomości" - podkreślił.
Minister dodał też, że Jurgiel zdecydował się odejść ze stanowiska ze względów osobistych. Dopytywany, czy nie został "osobiście poproszony" o rezygnację przez premiera lub prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, Sasin odparł, że nie będzie potwierdzał "tego typu przemyśleń". "To była decyzja pana ministra, podjął taką decyzję, musimy ją wszyscy uszanować" - powiedział.
Rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska dopytywana w poniedziałek o następcę Jurgiela odparła, że niewykluczone, iż zostanie on przedstawiony jeszcze w tym tygodniu. Według medialnych doniesień, nowym szefem resortu rolnictwa miałby zostać poseł PiS Jan Krzysztof Ardanowski, który obecnie jest m.in. wiceprzewodniczącym sejmowej komisji rolnictwa.
(PAP)