Jeżeli rząd chce wygrać walkę z epidemią afrykańskiego pomoru świń (ASF), to potrzebne jest wzmocnienie finansowe Inspekcji Weterynaryjnej - uważa Krajowa Rada Lekarsko-Weterynaryjna. Samorząd lekarsko-weterynaryjny wskazał, że bioasekuracja nakłada dodatkowe obowiązki na weterynarzy.
Krajowa Rada Lekarsko-Weterynaryjna szacuje, że Inspekcja Weterynaryjna, w ramach swoich codziennych obowiązków, przeprowadza rocznie ok. 140 tys. kontroli. Tymczasem obowiązujące od kilku dni przepisy wprowadzające bioasekurację w gospodarstwach utrzymujących świnie nakładają na inspektorów obowiązek przeprowadzenia dodatkowo około pół miliona kontroli. Przy tej liczebności kadr Inspekcja Weterynaryjna zakończy te kontrole za 4-5 lat - zauważa prezes Krajowej Rady Lekarsko-Weterynaryjnej Jacek Łukaszewicz.
Jak poinformowała KRL-W w komunikacie, większość pracowników Inspekcji Weterynaryjnej, czyli ponad 3000 osób, złożyło już do swoich przełożonych wnioski o podwyżki. Twierdzą, że brak poprawy sytuacji kadrowo-finansowej Inspekcji stawia pod znakiem zapytania możliwość przeprowadzenia kontroli gospodarstw pod kątem wprowadzenia obowiązkowych zasad bioasekuracji w celu zwalczenia ASF.
Dodano, że zarobki pracowników Inspekcji Weterynaryjnej nie zmieniły się od 2008 r. (nie licząc korekty w całej strefie budżetowej w 2015 r.) i często są na poziomie 2,5–3 tys. zł brutto, co powoduje odchodzenie z pracy doświadczonej i wyspecjalizowanej kadry oraz rosnącą liczbę wakatów.
Zdaniem samorządu lekarsko-weterynaryjnego, jeżeli Polska chce wygrać walkę z epidemią afrykańskiego pomoru świń, potrzebne jest natychmiastowe wzmocnienie finansowe Inspekcji Weterynaryjnej. Choć rząd planuje przyznanie dodatkowych 50 etatów dla powiatowych inspektoratów weterynarii we wschodnich województwach, gdzie występują ogniska ASF, to bez podwyżek, etaty te zostaną nieobsadzone. "Należy dodać, że kontrole gospodarstw pod kątem spełnienia wymogów bioasekuracji muszą odbyć się w całym kraju, a nie tylko we wspomnianych województwach. Potrzebne są więc szybkie decyzje i działania" – podkreślił prezes.
Anna Wysoczańska (PAP)