biogaz_09_2025
biogaz, biometan, biopaliwa_ptak 2025

Rynek piwa się kurczy! Aż o 12 % spadła sprzedaż w maju.

1 lipca 2025
Rynek piwa się kurczy! Aż o 12 % spadła sprzedaż w maju.

Pierwsze półrocze br. to kolejny okres spadku rynku piwa w Polsce. I to mimo dynamicznego wzrostu produkcji i sprzedaży piwa bezalkoholowego. Zdaniem przedstawicieli Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego  Browary Polskie miały na to wpływ m.in. niesprzyjająca pogoda i negatywna narracja wokół branży piwnej. Ponadto wśród wyzwań, z jakimi musi się mierzyć rynek, są rosnące koszty prowadzenia działalności oraz przygotowania do systemu kaucyjnego, który zacznie obowiązywać już za trzy miesiące – wskazuje Mieszko Musiał, nowy prezes zarządu związku.

– Branża piwowarska mierzy się z wieloma wyzwaniami. Najważniejszym jest oczywiście spadek wolumenu. Od początku tego roku to jest 6 proc. spadku. Sam maj to zatrważające 12 proc. wolumenu mniej rok do roku. Jest to kolejny rok spadków w całej kategorii piwa – mówi agencji Newseria Mieszko Musiał, prezes Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego – Browary Polskie.

W 2024 roku Polacy kupili o 100 mln butelek i puszek piwa mniej niż w 2023 roku – wynika z danych NielsenIQ. Był to najniższy wynik od 20 lat. Najmocniej kurczy się sprzedaż alkoholowych lagerów (-3,1 proc.) oraz piw mocnych (-3,8 proc.). Mają na to wpływ zarówno trendy prozdrowotne, jak i spadająca ekonomiczna dostępność piwa. W tym roku tendencja spadkowa się utrzymuje.

Bartłomiej Morzycki, dyrektor generalny ZPPP – Browary Polskie, wskazuje, że od początku roku obserwujemy spadek produkcji piwa w Polsce. Według danych GUS na koniec kwietnia br. wyniósł on blisko 4 proc. r/r. Wpływ na to miała m.in. niesprzyjająca pogoda.

 W okresie, kiedy sezon piwny powinien się rozkręcać, kiedy następuje jego otwarcie, mieliśmy bardzo kiepską pogodę. A mówi się w branży, że to właśnie pogoda najlepiej sprzedaje piwo. Dlatego spodziewamy się, że w I półroczu br. spadek się pogłębi i zbliży nawet do 10 proc. całego rynku – prognozuje Bartłomiej Morzycki. – To jest dosyć poważny spadek, który tylko częściowo jest rekompensowany wzrostem piw bezalkoholowych.

Według raportu „Zerówki zmieniają rynek piwa. Rewolucja 0,0% trwa” przygotowanego przez ZPPP – Browary Polskie jesteśmy świadkami rewolucji i zmian zachowań Polaków wobec piwa bezalkoholowego. Kategoria ta wolumenowo urosła dziesięciokrotnie na przestrzeni ostatniej dekady i osiągnęła już blisko 6,5-proc. udział w całym rynku piwnym.

– O ile piwo alkoholowe spada na rynku w granicach kilku procent w każdym kwartale, o tyle piwo bezalkoholowe notuje dwucyfrowe wzrosty. W pierwszym kwartale było to plus 18 proc., a w samym kwietniu odnotowaliśmy wzrost o ponad 30 proc., jeśli chodzi o produkcję piwa bezalkoholowego. To pokazuje, że rzeczywiście jest to segment, który intensywnie się rozwija i który pomimo niedobrej koniunktury na całym rynku piwa jednak idzie w górę i tym samym częściowo rekompensuje ubytki wolumenowe piw alkoholowych – mówi Bartłomiej Morzycki.

Według prognoz ZPPP – Browary Polskie przy obecnym tempie rozwoju do końca dekady segment piw 0,0% może zyskać dwucyfrowy udział w rynku. Mieszko Musiał, który właśnie objął stery w związku, wskazuje jednak, że dynamicznemu rozwojowi tej kategorii towarzyszy negatywna narracja. Dotyczy ona m.in. reklam produktów 0,0%.

 Wszyscy słyszymy w przestrzeni publicznej, ataki na branżę piwną, w tym, co naprawdę trudne do zrozumienia, ataki na piwa bezalkoholowe – mówi nowy prezes ZPPP. – Mierzymy się z negatywną narracją, bardzo często suflowaną przez branżę spirytusową, której bardzo zależy na tym, żeby znów w Polsce dominującym rodzajem alkoholu były produkty wysokoalkoholowe i spirytusowe. Ewentualną konsekwencją takiej narracji może być to, że wszystkie wysiłki, które branża piwowarska podejmuje na rzecz budowy trendu NoLo „no alco, low alco”, a której przedstawicielem jest bardzo dynamicznie się rozwijający podsegment piw bezalkoholowych, nie przyniosą efektu. Istnieje ryzyko, że społecznie moglibyśmy z tej drogi zawrócić i wrócić do mniej odpowiedzialnego spożycia alkoholu.

Jak podkreśla, promocja odpowiedzialnej konsumpcji alkoholu to istotny element działalności związku i strategii ESG producentów piwa.

 Dlatego też branża podejmuje bardzo wiele działań na rzecz kształtowania odpowiedzialnej konsumpcji alkoholu, m.in. poprzez samoregulacje czy akcje społeczne – tłumaczy Mieszko Musiał.

Przykładem działań są m.in. znaki odpowiedzialnościowe na opakowaniach czy też szkolenie przeznaczone dla sprzedawców alkoholu oraz pracowników gastronomii, które uczy jego odpowiedzialnej sprzedaży, w tym odmowy sprzedaży alkoholu niepełnoletnim. Od 2024 roku w programie „Zostań OSA – Odpowiedzialnym Sprzedawcą Alkoholu” uczestniczyło ponad 10 tys. osób.

Przedstawiciele związku wyliczają szereg innych wyzwań, z którymi mierzy się rynek piwny w Polsce. Część partnerów gastronomicznych i dystrybutorów wciąż odczuwa skutki pandemii, wybuchu wojny i następującej po niej inflacji. To doprowadziło także do drastycznego wzrostu kosztów produkcji piwa. Dodatkowo na branżę nakładane są kolejne obowiązki, również finansowe – wśród nich te związane z wdrożeniem systemu kaucyjnego.

– Olbrzymim wyzwaniem jest zbliżający się system kaucyjny, który rusza po wakacjach. Nasz operator i inni operatorzy dopiero co otrzymali zezwolenia na działalność, więc ten termin staje się olbrzymim wyzwaniem, żeby nie powiedzieć niemożliwym do zrealizowania. A jak rozmawiamy o systemie kaucyjnym, to też trzeba podkreślić, że mierzymy się tam z olbrzymią nadregulacją. Została do niego zaliczona szklana butelka zwrotna, która w przypadku piwa już dziś wraca w 92 proc. Więc mierzymy się z sytuacją, w której koszty rosną niebotycznie, natomiast efekt pozytywny dla środowiska właściwie się nie zmienia. Co więcej, jesteśmy jedyną kategorią alkoholową w Polsce, która tym systemem kaucyjnym jest objęta. Tak że naprawdę jest wiele powodów, które mogą przyprawić o ból głowy – mówi Mieszko Musiał.

oprac, e-red, ppr.pl


POWIĄZANE

W obliczu dynamicznych zmian na rynku surowców roślinnych, sektor paszowy w Euro...

W sezonie 2024/25 Unia Europejska wyłania się jako kluczowy światowy importer śr...

Lato w polu nie zna odpoczynku. To czas intensywnej pracy, gdy każda godzina ma ...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę