Minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel podpisał w poniedziałek porozumienie ws. przejęcia dwóch kolejnych szkół rolniczych - w Sypniewie oraz w Marszewie - poinformował resort rolnictwa.
Zawarcie porozumień między przedstawicielami powiatów a MRiRW jest odpowiedzią na zgłoszoną wcześniej propozycję szefa resortu rolnictwa w sprawie przejęcia tych szkół. Od 1 stycznia 2018 r. minister rolnictwa i rozwoju wsi stanie się organem prowadzącym i sprawującym nadzór pedagogiczny nad przejętymi szkołami rolniczymi w Sypniewie oraz w Marszewie - zaznacza resort.
Minister Jurgiel wyraził nadzieję, że kolejne przejmowane szkoły rolnicze aktywnie włączą się w proces przygotowania kadr na potrzeby sektora rolno-spożywczego. Obecnie pod nadzorem ministerstwa jest 47 szkół rolniczych w całym kraju.
Wiceminister rolnictwa Rafał Romanowski poinformował, że resort będzie przejmował kolejne placówki oświatowe, docelowo pod kuratelą ministerstwa ma się znaleźć 60 szkół rolniczych.
Kilka dni temu ruszyła kampania informacyjna zachęcająca absolwentów gimnazjum do podjęcia nauki w szkole rolniczej.
Według Romanowskiego, największym zainteresowaniem cieszą się kierunki mechanizacji i agrotroniki oraz specjalności weterynaryjne. Ponadto młodzież uczy się chętnie na kierunkach gastronomicznych. W sumie w szkołach jest 27 kierunków kształcenia. Są wśród nich takie, jak agroturystyka, agrobiznes, zielarstwo turystyka winna.
Uzyskanie wykształcenia rolniczego jest wymagane przy korzystaniu z wielu programów unijnych.
Obecnie w szkołach kształci się 10 tys. młodych ludzi, prowadzone są również kursy dla dorosłych, z których korzysta rocznie ok. 2 tys. osób.
Szkoły rolnicze zostały w 1998 r. przekazane z resortu rolnictwa do samorządów powiatowych, od 2006/2007 rozpoczął się proces odzyskiwania szkół. Są one finansowane poprzez ministerstwo rolnictwa z budżetu państwa. Stąd pochodzą pieniądze także na inwestycje, m.in. wyposażenie placówek. W tym roku będzie to 20 mln zł.
(PAP)