Ministerstwo rolnictwa pracuje nad koncepcją utworzenia platformy żywnościowej, za pomocą której można byłoby gromadzić i sprzedawać duże jednorodne partie towarów rolnych - poinformował PAP zastępca dyrektora departamentu rynków rolnych resortu Marian Borek.
Działania koncepcyjne zostały już zakończone; teraz trzeba wypracować konkretne rozwiązania, a więc przedstawić studium wykonalności, wypracować zasady i wzory dokumentów, dostosować istniejące oprogramowanie do handlu produktami rolno-spożywczymi, uzyskać zgodę Komisji Nadzoru Finansowego i na koniec wdrożyć projekt - wyliczał Borek.
Zaznaczył, że na realizację tych planów potrzebne są środki finansowe. "Podjęliśmy decyzje, żeby złożyć projekt w ramach GOSPOSTRATEG. Liczymy, że za uzyskane pieniądze będziemy mogli sfinansować analizy rynku, dobrać produkty" - powiedział wicedyrektor.
GOSPOSTRATEG to konkurs ogłaszany przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju w ramach strategicznego programu badań naukowych i prac rozwojowych. Projekty są przyjmowane do końca października, a na ich dofinansowanie przeznaczono 150 mln zł.
Jeżeli projekt zostanie zaakceptowany, do jego realizacji utworzone zostanie konsorcjum. Wydaje się, że jest duże zainteresowanie, istnieje też pewne zaplecze instytucjonalne - dodał Borek.
Wicedyrektor poinformował, że prace dotyczące platformy żywnościowej prowadzone są od 2016 r. Odbyło się szereg spotkań, utworzono zespół roboczy, który składa się m.in. z przedstawicieli dawniej Agencji Rynku Rolnego, a obecnie KOWR - Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, Giełdy Papierów Wartościowych, Komisji Nadzoru Finansowego, jak również osób reprezentujących uczestników rynków.
Jak mówił, przede wszystkim chodzi o to, by z jednej strony zgromadzić duże partie jednorodnych towarów, które mogliby nabyć importerzy z UE i z krajów poazunijnych, a z drugiej, by takie transakcje ograniczały różne ryzyka: handlowe, cenowe i transakcyjne czy kursowe. Uczestnictwo w platformie ma być dobrowolne.
Zdaniem Borka, do gromadzenia towarów np. odpowiednio dużych partii zbóż potrzebne są autoryzowane magazyny, które działałyby według jednakowych zasad i stosowały te same stawki za przechowywanie ziarna. Rolnik umieszczałby swój towar w takim magazynie, oferując go do sprzedaży. Jeżeli znalazłby się nabywca, wówczas magazyn sprzedałby zboże, a rolnik otrzymałby zapłatę. Wcześniej jednak takie zboże musi być sklasyfikowane, a więc trzeba opracować metody jego oznakowania.
Według Borka, po wykonaniu studium wykonalności powinien być uruchomiony projekt, czyli powinien być to już działający system. Organizatorem platformy ma być Giełda Papierów Wartościowych. Działalność platformy będzie nadzorowana przez Komisję Nadzoru Finansowego. Planuje się ponadto stworzenie strony internetowej, a działanie platformy ma być szeroko rozpropagowane.
"Chcielibyśmy zaczynać od kontraktów typu spot, a następnie przechodzić na kontrakty terminowe, oferując szeroką gamę produktów. Oferty sprzedaży przyjmowałyby określone podmioty, a cena produktu byłaby ustalana w wyniku gry rynkowej" - powiedział Borek. Zaznaczył, że termin wdrożenia projektu zależy od tego, czy i kiedy konsorcjum otrzyma na to środki.
Anna Wysoczańska, Dorota Kazimierczak (PAP)
.png)
Zaloguj przez Facebook
