biogaz_09_2025
biogaz, biometan, biopaliwa_ptak 2025

Ukraina i Mołdawia mogą eksportować nasiona do UE. Nowe regulacje KE to zagrożenie dla bezpieczeństwa

11 lipca 2025
Ukraina i Mołdawia mogą eksportować nasiona do UE. Nowe regulacje KE to zagrożenie dla bezpieczeństwa

Ekspercka analiza ppr.pl

Decyzja Komisji Europejskiej z 10 lipca 2025 r., rozszerzająca listę państw trzecich dopuszczonych do eksportu materiału siewnego na rynek UE, budzi głębokie zaniepokojenie wśród ekspertów, producentów oraz przedstawicieli branży rolniczej.

Choć formalnie mowa o „uznaniu równoważności”, w rzeczywistości mamy do czynienia z krokami liberalizacyjnymi, które mogą prowadzić do utraty kontroli nad jakością nasion, osłabienia lokalnych producentów i wzrostu ryzyka agrobiologicznego w obrębie Wspólnoty.

import z Ukrainy

Zdaniem wielu ekspertów, Komisja Europejska dopuściła materiał z Ukrainy i Mołdawii w sposób niepełny proceduralnie, opierając się głównie na analizie administracyjnej — bez kompleksowego audytu ryzyk środowiskowych i ekonomicznych.

Nasiona to nie tylko towar — to bezpieczeństwo żywnościowe

  • Zakażenia glebowe i agrofagi mogą zainfekować lokalne uprawy przez nieprzebadany materiał.
  • Brak gwarancji stabilności genotypów może zaburzyć hodowle i plonowanie.
  • Niepełna zgodność z ISTA, OECD, AOSA to realna groźba dla standardów jakości.

Polska, jako kraj o wysokim potencjale produkcji nasiennej, może utracić konkurencyjność na własnym rynku, jeśli nie dojdzie do rewizji polityki Komisji.

Kontekst polityczny: Czy bierność polskiej prezydencji umożliwiła liberalizację?

W tle decyzji Komisji Europejskiej o rozszerzeniu listy państw dopuszczonych do eksportu materiału siewnego do Unii, pojawia się ważny element: okres polskiej prezydencji w Radzie UE. To właśnie w tym czasie – gdy Polska miała realny wpływ na agendę i priorytety unijne – doszło do zainicjowania procesu legislacyjnego, który zakończył się decyzją z dnia 10 lipca 2025 r.

Niepokój branży budzi fakt, że prezydencja nie podjęła wyraźnych działań mających na celu ochronę producentów materiału siewnego ani nie zgłosiła sprzeciwu wobec procedur liberalizacyjnych, mimo sygnałów napływających z sektora.

➡️ W opinii wielu ekspertów, brak politycznej inicjatywy ze strony Polski mógł ułatwić Komisji Europejskiej wdrożenie regulacji, które teraz wywołują poważne kontrowersje.

Czy to przeoczenie, strategiczny wybór, czy próba unikania trudnych tematów rolniczych w czasach napięć międzynarodowych? Tego dziś nie wiadomo, ale milczenie polskiej prezydencji pozostaje wyraźnym tłem dla decyzji KE.

Reakcje państw członkowskich UE — różne interesy, różne stanowiska

Wprowadzenie nowych regulacji przez Komisję Europejską spotkało się z zróżnicowaną reakcją wśród państw członkowskich, co pokazuje, jak bardzo podzielony jest rynek nasienny w Unii.

Francja,  Belgia, Niderlandy — pragmatyzm i własne odstępstwa

  • Te kraje już wcześniej uzyskały czasowe odstępstwa od rygorystycznych wymogów dotyczących materiału siewnego lnu, ze względu na niedobory spowodowane suszą i zmianami klimatycznymi.
  • Ich stanowisko wobec decyzji KE jest raczej pragmatyczne — traktują nowe regulacje jako szansę na dywersyfikację źródeł dostaw i zabezpieczenie własnych potrzeb.

Niemcy — ostrożność i nacisk na jakość

  • Choć oficjalne stanowisko Berlina nie zostało szeroko nagłośnione, niemieckie organizacje rolnicze wyrażają zaniepokojenie możliwością obniżenia standardów jakości.
  • Niemcy, jako jeden z największych producentów nasion w UE, mogą obawiać się presji konkurencyjnej ze strony tańszego importu.

Austria, Szwecja — głosy za zachowaniem rygoru

  • Kraje te tradycyjnie opowiadają się za wysokimi standardami środowiskowymi i fitosanitarnymi.
  • W nieoficjalnych komentarzach pojawiają się obawy, że decyzja KE może być zbyt pochopna i nie uwzględnia pełnego ryzyka dla ekosystemów.

Polska — milczenie w czasie prezydencji

  • Jak już wskazano, brak aktywności polskiej prezydencji w Radzie UE w tej sprawie budzi pytania o priorytety rządu.
  • Polska, jako kraj z silnym sektorem nasiennym, mogła odegrać rolę hamulca regulacyjnego, ale nie wykorzystała tej pozycji. 

Podsumowanie eksperckie portalu ppr.pl

Decyzja Komisji Europejskiej z dnia 10 lipca 2025 r. w sprawie uznania Ukrainy i Mołdawii za państwa równoważne w zakresie eksportu materiału siewnego to pozornie administracyjna zmiana o głębokich konsekwencjach.

  • Branża nasienna w Polsce i UE stoi dziś przed wyzwaniami, które mogą wpłynąć nie tylko na konkurencyjność cenową, ale przede wszystkim na jakość, bezpieczeństwo biologiczne i długoterminową stabilność upraw.
  • W kontekście tej decyzji pojawia się krytyczna ocena bierności polskiej prezydencji w Radzie UE, która nie zasygnalizowała ryzyk i nie podjęła działań hamujących liberalizację regulacji.
  • Reakcje państw członkowskich są podzielone — od pragmatycznego poparcia po poważne zaniepokojenie, co pokazuje, że temat nie został wystarczająco skonsultowany w środowisku eksperckim i branżowym.

Z perspektywy portalu informacyjnego ppr.pl, mamy obowiązek nie tylko relacjonować fakty, ale też sygnalizować potencjalne zagrożenia, zwłaszcza gdy dotyczą strategicznej sfery produkcji żywności i bezpieczeństwa biologicznego UE.

oprac, e-mk, ppr.pl


POWIĄZANE

fot, e-mk, ppr.pl Symboliczny marsz europejskiego rolnictwa w sprawie przyszłośc...

Mleko to jeden z najważniejszych składników diety dzieci i młodzieży. Bogate w w...

Pięć największych francuskich sieci handlowych zaapelowało do rządu Françoisa Ba...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę