Większość Polaków swoje oszczędności trzyma w banku. Niestety stopa zwrotu, którą zapewniają konta lub lokaty, jest niewielka, zwłaszcza ostatnio, kiedy mamy do czynienia z niską inflacją albo nawet deflacją. Znacznie bardziej może się opłacać gra na giełdzie, choć wiąże się oczywiście z większym ryzykiem. W co warto inwestować w 2017 r.?
Platyna większą żyłą złota niż złoto
„Ciekawych pomysłów inwestycyjnych w tym roku można szukać na rynku surowców. Tutaj często ceny nie są tak bardzo powiązane z tym, co się dzieje na światowych giełdach. W zeszłym roku atrakcyjne były metale przemysłowe i ropa. W tym – interesujący jest rynek platyny. Są na nim ciekawsze perspektywy niż na rynku złota” – mówi w wywiadzie dla agencji informacyjnej infoWire.pl Przemysław Kwiecień, główny ekonomista domu maklerskiego X-Trade Brokers.
Za pszenicę nie zapłacisz jak za zboże
Innymi rynkami, na których opłaca się obecnie inwestować, są niektóre rynki rolne. Warto kupować np. pszenicę, której ceny spadły niedawno do poziomu nienotowanego od wielu lat. Ponieważ jej produkcja straciła na opłacalności, część rolników może przerzucić się na inne zboża. Jeśli tak się stanie, ilość pszenicy na rynku zmaleje, co z kolei będzie sprzyjało wzrostowi jej cen.
Korona szwedzka może królować
Jeśli chodzi o rynek walutowy, 2017 r. powinien upłynąć pod znakiem walut europejskich (np. euro czy mniej popularnej korony szwedzkiej). W ostatnich latach inwestowanie w te waluty nie było szczególnie opłacalne. Wynikało to między innymi z kryzysów w krajach południowoeuropejskich czy niskich stóp procentowych w państwach Europy Zachodniej. W tej chwili koniunktura na Starym Kontynencie się jednak poprawia, więc przecenione waluty europejskie mogą okazać się dobrym wyborem.
infowire.pl