Chcielibyśmy zaproponować i zachęcić rządzących do tego, żeby obniżyć zarówno akcyzę, jak i marżę, którą nakłada na paliwo narodowy koncern paliwowy Orlen. Działania te obniżą cenę nawet o złotówkę – mówili w czwartek w Sejmie politycy PSL.
Spełnił się jeden z najczarniejszych scenariuszy wszystkich zmotoryzowanych. Ceny paliw przekroczyły próg 6 zł w wielu polskich miastach. Prawdziwy rekord padł w stolicy – 6,77 zł za litr benzyny. Zdaniem analityków to nie koniec podwyżek.
Utrzymujące się dłużej tak wysokie ceny paliw odbiją się na całej gospodarce. Potrzebna jest natychmiastowa interwencja państwa.
– Chcielibyśmy dzisiaj zaproponować i zachęcić rządzących do tego, żeby obniżyć zarówno akcyzę – to jest zadanie dla rządu, dla ministra finansów – jak również marżę, którą narodowy koncern paliwowy, jakim jest Orlen, nakłada – powiedział poseł PSL, Krzysztof Paszyk.
Obniżka akcyzy i marży PKN Orlen może obniżyć cenę litra paliwa na stacjach mniej więcej o złotówkę.
– Naprawdę panie prezesie Obajtek czas pomyśleć o Polakach, a nie o kupowaniu kolejnych wydawnictw prasowych, o jakichś pseudoinwestycjach. Pan jest powołany do swojej pracy po to, aby dbać o sytuację i stabilizować cenowo to, co dzieje się na stacjach paliw. Nie chcielibyśmy, aby stacje naszego narodowego koncernu stały się jakimiś elitarnymi miejscami, na które będziemy jeździć kupować paliwo – podkreślił poseł PSL.
To, że cena na stacjach paliw może być niższa, zostało już udowodnione.
– Podczas konferencji prasowej prezesa PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza na stacji Orlen cena paliwa w ciągu kilku minut spadła o 15 groszy na litrze i utrzymywała się przez kilka dni – przypomniał rzecznik prasowy PSL Miłosz Motyka.
– Dzisiaj wzywamy rządzących do działania. Obniżka akcyzy, obniżka marży, jaką pobiera Orlen od paliwa, jest w stanie obniżyć cenę benzyny – podkreślił Miłosz Motyka.
Biuro prasowe PSL