europejskie forum rolników 2025

Prof.Oleg Nivievsky twierdzi, że import z Ukrainy nie jest głównym problemem rolników w UE

7 marca 2025
Prof.Oleg Nivievsky twierdzi, że import z Ukrainy nie jest głównym problemem rolników w UE

Eksport ukraińskich produktów rolnych do krajów europejskich jest konieczny i stabilizuje rynek UE. Stwierdził to w komentarzu dla Politico prof. Oleg Nivievsky, wiceprezes Kijowskiej Wyższej Szkoły Ekonomii (KSE) ds. edukacji ekonomicznej.

"Rzeczywistość pokazała, że ukraińskie produkty rolne odgrywają ważną rolę w utrzymaniu stabilności rynku europejskiego. Na przykład eksport cukru z Ukrainy pomógł zrekompensować słabe zbiory buraków cukrowych w UE, zapobiegając gwałtownemu wzrostowi cen" – napisał na swoim kanale Telegram.

Jednocześnie Nivievsky uważa, że ukraiński eksport nie jest głównym problemem dla unijnych rolników.

"Oskarżenia Ukrainy o niszczenie europejskiego sektora rolnego są przesadzone, prawdziwym wyzwaniem dla rolników jest Wspólna Polityka Rolna UE (WPR), która niszczy konkurencyjność europejskich rolników" – powiedział.

Wyraził też opinię, że spory handlowe z krajami UE mogą zaszkodzić integracji europejskiej Ukrainy.

"Niektóre kraje UE wykorzystują konflikty handlowe jako dźwignię w negocjacjach w sprawie przystąpienia Ukrainy do Unii Europejskiej lub inne własne korzyści. Mam nadzieję, że Komisja Europejska będzie pośredniczyć w dialogu, aby znaleźć wyważone rozwiązanie, które będzie uwzględniało interesy wszystkich stron" – podsumował ekspert.

oprac, e-red, ppr.pl


POWIĄZANE

Prawie całe środowisko rolnicze w Unii Europejskiej, stanowczo sprzeciwia się pr...

Degradacja lasów i wylesianie stanowi jeden z ważniejszych czynników przyspiesza...

Z obrotu może zniknąć nawet 90 proc. kantorów kryptowalutowych W tym roku z rynk...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę