W ciągu kilku lat krajowa produkcja jabłek może wzrosnąć z 3,8 mln ton do 5,0 mln ton, co spowoduje, że możliwa będzie nadpodaż w wysokości 3,0 mln ton - ocenia Towarzystwo Rozwoju Sadów Karłowych.
"W najbliższych kilku latach zbiory jabłek mogą wynieść około 4,5 mln ton, a przy bardzo korzystnych warunkach pogodowych nawet 5,0 mln ton. Tylko bardzo duże straty w drzewostanie spowodowane katastrofami pogodowymi mogą zmniejszyć zbiory jabłek. Wzrostowi zbiorów nie towarzyszą większe potrzeby, zarówno na jabłka deserowe i przemysłowe. W wielu krajach spada spożycie jabłek deserowych, nie rosną potrzeby soku zagęszczonego" - napisano w komentarzu.
TRSK szacuje, że w przypadku produkcji na poziomie 4,5 mln ton nadwyżka - po uwzględnieniu spożycia krajowego i eksportu - wyniesie ok. 2,8 mln ton, zaś przy produkcji 5,0 mln ton nadwyżka wzrośnie do 3,0 mln ton.
Zdaniem TRSK, w bieżącym sezonie - przy zbiorach na poziomie ponad 3,8 mln ton - eksport może wynieść około 800 tys. ton.
(PAP)