Produkcja mleka w Nowej Zelandii w marcu spadła aż o 8% w porównaniu do marca 2018 r., ale w wydaniu rocznym utrzymała dodatnią dynamikę wzrostu na poziomie 3%. Dla porównania w Australii spadek sięgnął aż 13%, a dynamika roczna (liczona do lutego br) wyniosła aż -4%, co wskazuje na rysujący się tu kryzys. Tutejsze organizacje mleczarskie wskazują, że spadek produkcji będący wynikiem susz wyniesie 7-9% w skali rocznej.
W UE produkcja mleka w lutym była stała w porównaniu do lutego 2018 r. W skali całego roku zmiana wyniosła 0%. W USA w marcu 2019 r. produkcja spadła o 0,4%. W wydaniu rocznym odnotowano wzrost o 1%.
Na polu eksportu pozycja Nowej Zelandii umocniła się, co w wydaniu rocznym pozwoliło osiągnąć wzrost 4%. Również Australia odnotowała bardzo korzystny wynik +7% dzięki zainteresowaniu płynnym mlekiem i żywnością dla niemowląt. Cały eksport UE liczony do lutego 2019 r. wzrósł o 1%, podczas gdy eksport amerykański wzrósł aż o 6%.
Największe rynki importowe tj. Chiny odnotowały 11% wzrost w lutym 2019 r., a wynik za 12 miesięcy był również dodatni: 7%. Cały rynek azjatycki (poza Chinami) również wzrósł (w lutym o 5%, a w skali 12 miesięcy o 6%). Ameryka Łacińska pomimo ostrego spadku importu w styczniu (o 27%) notuje całoroczną dodatnią dynamikę 2%. Rozczarowujące statystyki nadeszły jednak z Bliskiego Wschodu i Afryki: spadek o 7% w styczniu br był kontynuacją całorocznej tendencji, którą przyniosła 6% spadek.
Forum Mleczarskie