Kompetentny, rzutki, oddany swej społeczności sołtys i aktywne zebranie wiejskie potrafią zmieniać rzeczywistość na lepsze - podkreślił prezydent Andrzej Duda w liście odczytanym podczas finału konkursu "Sołtys Roku 2017".
W poniedziałek w Senacie odbył się finał konkursu "Sołtys Roku 2017", którego celem jest promowanie najbardziej aktywnych sołtysów, postaw obywatelskich i troska o rozwój małych ojczyzn. Nagrodzonych zostało 12 sołtysów; dwóch zostało wyróżnionych.
List od Andrzeja Dudy odczytał prezydencki minister Andrzej Dera. Prezydent pogratulował nagrodzonym sołtysom. "To zaszczytne wyróżnienie jest dowodem najwyższego uznania, bowiem 12-osobowe grono zwycięzców konkursu zostało wyłonione z ponad 40 tysięcy polskich sołectw" - zaznaczył Andrzej Duda.
Dodał, iż jest to "pełne szacunku podziękowanie za ofiarną służbę publiczną, za społeczne kompetencje i niestrudzoną pracę dla dobra współmieszkańców i naszej ojczyzny".
Prezydent nawiązał do obchodów setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. "To wielkie święto skłania do refleksji nad chlubnym dziedzictwem polskiej historii, a także nad współczesnymi wyzwaniami" - zaznaczył. Jak dodał, "uświadamiamy sobie jak głębokie znaczenie dla odzyskania wolności, dla umocnienia podstaw niepodległego państwa i dla rozwoju naszej ojczyzny miały i mają nieustannie patriotyczne i obywatelskie zaangażowanie Polaków, etos służby dla dobra wspólnego, umiejętność społecznej samoorganizacji oraz prężna samorządność".
Zdaniem prezydenta, "piękną kartę" w tych dokonaniach zapisali także polscy sołtysi, którzy - jak zaznaczył - piastują funkcję, sięgającą swymi korzeniami odległych wieków i która jest bardzo mocno osadzona w naszej tradycji ustrojowej.
W ocenie prezydenta, sołectwo to najbliższy mieszkańcom element samorządu terytorialnego. "To miejsce w którym powstaje wiele cennych inicjatyw. Kompetentny, rzutki, oddany swej społeczności sołtys i aktywne zebranie wiejskie, potrafią zmieniać na lepsze rzeczywistość" - przekonywał Andrzej Duda.
Marszałek Senatu Stanisław Karczewski podkreślił, że polska wieś to fundament tradycji, wiary i rozwoju. "Spotykając się z mieszkańcami polskiej wsi i polskiej prowincji, mówię że jesteśmy na prowincji, że spotykamy się na prowincji, że prowincja dla nas wszystkich Polaków jest bardzo istotna" - mówił.
Karczewski zauważył, że sam w tej chwili mieszka na wsi. "Spotykam się z wieloma rolnikami, spotykam się również z sołtysami i wiem jak wielkie zainteresowanie (...) jest tym, aby tworzyć wspólnotę, wspólnotę wsi, wspólnotę tak naprawdę narodową" - powiedział. Marszałek Senatu dziękował sołtysom za ich zaangażowanie oraz dbanie o sprawy wsi. "To państwo budujecie właśnie - jako liderzy na wsi - wspólnotę mieszkańców, i wspólnotę tak naprawdę również narodową" - podkreślił.
Karczewski zapewnił, że wszystkim politykom zależy, aby wspierać polską wieś, "aby wieś polska rozwijała się, żeby była wzmacniana, żeby rosła w siłę i potęgę". Podkreślił, że jest dumny z tego jak polska wieś obecnie wygląda.
Edyta Roś (PAP)