Zgoda ministra środowiska Jana Szyszki na intensyfikację wycinki w Puszczy Białowieskiej zaniepokoiła kolejną międzynarodową instytucję. Tym razem Rada Europy uznała, że plany zwiększania wycinki nie pozwalają na przywrócenie Białowieskiemu Parkowi Narodowemu prestiżowego Dyplomu Obszarów Chronionych. Zdaniem organizacji pozarządowych: Greenpeace, Fundacji Dzika Polska, WWF, Greenmind i ClientEarth, to kolejny, bardzo mocny dowód na szkodliwość polityki ministra Szyszki.
Europejski Dyplom Obszarów Chronionych (European Diploma for Protected Areas - EDPA) to wyróżnienie dla cennych obszarów przyrodniczych i jednocześnie certyfikat jakości, świadczący o wysokich standardach ochrony przyrody. Obecnie dyplom posiadają 74 obszary w 29 krajach. W Polsce dyplom ma jedynie Bieszczadzki Park Narodowy. Białowieski Park Narodowy szczycił się wyróżnieniem do 2007 roku, kiedy m.in. ze względu na intensywne pozyskanie drewna w cennych drzewostanach poza Parkiem Narodowym, dyplom został zawieszony.
Jesienią 2015 roku eksperci Rady Europy odwiedzili Puszczę Białowieską. Białowieski Park Narodowy wdrożył plan ochrony, a starodrzewy poza parkiem zostały objęte ochroną, w wyniku czego rekomendowano przywrócenie dyplomu. Jednak w odpowiedzi na zaakceptowane przez ministra Szyszkę zwiększenie pozyskania drewna w najlepiej zachowanych fragmentach Puszczy poza parkiem i rezerwatami eksperci Rady Europy stwierdzili na początku maja, że przyznanie wyróżnienia byłoby przedwczesne.
Rada Europy poprosiła polskie władze o wyjaśnienia, na podstawie których w 2017 roku ponownie zostanie rozważony wniosek o przyznanie dyplomu. Eksperci Rady Europy przedstawili również rekomendacje działań, które mogą pomóc w ponownym jego przyznaniu. Sugerują w nich m.in., że zarządzanie całą Puszczą powinno dążyć do zwiększenia różnorodności biologicznej poza obszarami chronionymi poprzez zakaz wycinania drzew ponad stuletnich (również w celach sanitarnych) oraz zwiększenie zasobów martwego drewna na terenie Puszczy. Minister Szyszko pozostaje głuchy na te argumenty - mówi Katarzyna Jagiełło z Greenpeace Polska.
Na spotkaniu z ekspertami Rady Europy we wrześniu 2015 roku wyraziliśmy zaniepokojenie zwiększaniem wyrębów w nadleśnictwach. Jak widać Rada Europy uznała nasze uwagi za uzasadnione. Potwierdza to, że niezależne instytucje międzynarodowe zajmujące się ochroną przyrody nie dadzą się omamić zapewnieniom ministra Szyszko, jakoby Puszczę można chronić jedynie z wykorzystaniem piły i siekiery - zwraca uwagę Adam Bohdan z Fundacji Dzika Polska.
To nie pierwsza reakcja na plany zwiększania pozyskania drewna w Puszczy Białowieskiej. Już w styczniu Komisja Europejska wyrażała w liście do Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska zaniepokojenie planami intensyfikacji wycinki, a Polski Komitet do spraw UNESCO przedstawił obawy o to, że nie będą dotrzymywane zobowiązania międzynarodowe. Należy się spodziewać, że decyzja w sprawie dyplomu Rady Europy nie będzie ostatnią z konsekwencji dla naszego państwa związaną z niszczeniem Puszczy - mówi Dariusz Gatkowski z WWF Polska.
Jan Szyszko lubi podkreślać, że Polska posiada najwspanialsze lasy w Europie. Cóż z tego, jeśli według najważniejszych instytucji zajmujących się ochroną przyrody decyzje ministra mogą doprowadzić do ich zniszczenia? Stanowisko Rady Europy to kolejne potwierdzenie, że jeśli decyzja ministra Szyszko w sprawie Puszczy nie zostanie cofnięta, rzuci to ponury cień na reputację Polski i polskiej przyrody - zauważa Agata Szafraniuk z Fundacji ClientEarth.
Puszcza Białowieska jest najcenniejszym polskim skarbem przyrodniczym. Szokujące jest to, że dostrzega to polska i międzynarodowa opinia publiczna a nie polskie władze. To skandal, że polskiej przyrody przed polskim ministrem muszą bronić międzynarodowe instytucje - uważa Przemysław Chylarecki z Fundacji Greenmind.
Przeciw zatwierdzonej przez ministra Szyszkę intensyfikacji pozyskania drewna wypowiedzieli się wcześniej liczni naukowcy z kilkunastu różnych instytucji, organizacje społeczne i ponad sto czterdzieści tysięcy Polek i Polaków. Greenpeace, WWF, Dzika Polska, Greenmind i ClientEarth postulują uczynienie całego polskiego obszaru Puszczy Białowieskiej parkiem narodowym, zgodnie z koncepcją zespołu powołanego przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Zagwarantowałoby to wysoki poziom ochrony naszego najcenniejszego skarbu przyrodniczego, pozwoliłoby na zrównoważony rozwój puszczańskich gmin i przywróciłoby Polsce prestiż kraju dbającego o swoje dziedzictwo naturalne.
infowire.pl