Wicepremier Jerzy Hausner powiedział PAP w środę, że zwróci się do prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) z prośbą o wyjaśnienia w sprawie planów zwiększenia zatrudnienia w Zakładzie oraz budowy nowej siedziby.
Poproszony przez PAP o komentarz w sprawie planów ZUS, Hausner powiedział, że "nie znajduje w tym niczego, w stosunku do czego mógłbym powiedzieć, że jest na pewno złe".
Przedstawiciele Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych ujawnili w poniedziałek, że mimo nawoływań do ograniczania wydatków publicznych, władze ZUS planują budowę siedziby "o powierzchni Teatru Wielkiego" i zwiększenie zatrudnienia o 1,5 tys. osób. Wicepremier dodał, że ZUS to organizacja, która ma swoją radę nadzorczą, a przedstawiciele pracodawców są w niej reprezentowani. "Zamiast epatować opinię publiczną, to trzeba wykonywać zadania, które wynikają z bycia członkiem rady nadzorczej" - powiedział Hausner.
Przyznał, że dokładnie nie wie, o jaką inwestycję chodzi. Przypuszcza jednak, że została ona zaplanowana parę lat wcześniej, a więc nie jest to "decyzja podjęta w okresie mojej odpowiedzialności". Zdaniem Hausnera, inwestycja ta wcale nie musi oznaczać zwiększenia kosztów działalności ZUS. Pytany o plany zwiększenia zatrudnienia w ZUS wicepremier przypomniał, że na Zakład spadają nowe zadania. Przypomniał, że ostatnio ZUS przejął od urzędów pracy wypłatę świadczeń przedemerytalnych. W tym zakresie musi obsłużyć 800 tys. osób. To, jego zdaniem, wymaga wzmocnienia zatrudnienia w ZUS.