Najbardziej niebezpiecznym okresem dla dzieci na wsi są żniwa. Letnie prace w gospodarstwie często kończą się dla nich tragicznie.
W zeszłym roku w całym kraju wypadkom uległo 1397 dzieci w wieku poniżej 15 lat. Do nieszczęść najczęściej dochodzi w rolnictwie indywidualnym. Winę za wypadki na ogół ponoszą rodzice. Ojcowie są dumni, gdy mały synek kieruje ogromną maszyną lub karmi agresywnego buhaja. Lecz dziecko w razie nagłej nieprzewidzianej sytuacji traci głowę. Nie umie też przewidywać, potrafi np. wejść pod pracujący kombajn, żeby uratować jednego ziemniaka – twierdzi dyrektor Okręgowego Inspektoratu Pracy PIP w Lublinie Stanisław Ceglarek.
Dzieci na wsi i tak pracować będą, niedopuszczalne jednak jest wykorzystywanie ich do prac niebezpiecznych i ponad siły. Dlatego Państwowa Inspekcja Pracy zamierza w szczególny sposób uświadomić rolnikom niebezpieczeństwa czyhające na dzieci podczas żniw. Prowadzić będzie pogadanki i konkursy dotyczące bezpieczeństwa pracy, organizować quizy z wiedzy o BHP oraz współpracować z samorządami i mediami.
Inspekcja wspólnie z KRUS wydała komiks: Jak bezpiecznie pomagać rodzicom w gospodarstwie rolnym informujący o sytuacjach mogących nieść zagrożenie dla życia i zdrowia. Opracowany został też wykaz prac szczególnie niebezpiecznych, których nie należy powierzać dzieciom do lat 15. Jest on dostępny w siedzibie PIP.