W przemyśle hutniczym do 2006 roku będzie zatrudnionych nie więcej niż 25 tysięcy osób.
Jak poinformował wiceminister gospodarki i pracy Marek Kossowski w sektorze pracuje 31 tys. osób, a redukcja ma objąć około 7 – 8 tys. pracowników.
W Polskich Hutach Stali, mających 70% zdolności produkcyjnej sektora hutniczego, powinno pracować niecałe 16 tys. osób – powiedział Kossowski, odpowiadając senatorom na pytania związane z ustawą o restrukturyzacji hutnictwa i stali.
Ustawa zakłada przekazanie resortowi skarbu nadzoru właścicielskiego nad hutami realizującymi program naprawczy. Obecnie nadzór jest w kompetencjach resortu gospodarki.Według tej ustawy, pracownicy z upadających hut będą mogli korzystać z odszkodowań z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, a nie, jak obecnie, z majątku tych firm. Ustawa zakłada też przedłużenie procesu restrukturyzacji zatrudnienia w hutach. Dlatego termin obowiązywania ustawy będzie wydłużony o trzy lata, z 31 grudnia 2003 r. do 31 grudnia 2006 r.