Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Z bezrobociem jest gorzej niż podaje rząd

7 listopada 2003

Sytuacja na rynku pracy jest bardziej dramatyczna, niż wynika to z ocen i prognoz rządu. Stopa rejestrowanego bezrobocia jest bowiem o ponad 2 punkty procentowe wyższa od oficjalnie podawanej. We wrześniu br. wyniosła więc nie 17,5 proc., a 19,5 proc., natomiast w końcu grudnia przekroczy 20 proc. Na początku przyszłego roku GUS zweryfikuje w górę stopę bezrobocia rejestrowanego za ten rok.

Główny Urząd Statystyczny poinformował, że we wrześniu stopa bezrobocia wyniosła 17,5 proc. Przy wyliczaniu tego wskaźnika przyjęto, że w gospodarce narodowej pracuje około 14,8 mln osób. Tymczasem sytuacja na rynku pracy jest zdecydowanie trudniejsza. Z Powszechnego Spisu Rolnego wynika bowiem, że w rolnictwie pracuje 2,2 mln osób, a więc o połowę mniej, niż się dotychczas uwzględnia w oficjalnej statystyce.

W rezultacie rzeczywista liczba osób aktywnych zawodowo jest mniej więcej o 2 mln mniejsza. Fakt ten GUS uwzględni we wskaźnikach, które opublikuje po nowym roku. Okaże się wówczas, że w tym roku stopa bezrobocia rejestrowanego była o ponad 2 pkt. proc. wyższa, niż się dziś przyjmuje, a zróżnicowanie regionalne poziomu bezrobocia dużo większe – znacznie zwiększy się stopa bezrobocia w regionach rolniczych. To powinno być uwzględnione w pomocy publicznej, kierowanej do regionów najbiedniejszych.

Nie sprawdzą się więc prognozy rządu przyjęte w ustawie budżetowej, mówiące o tym, że w końcu roku stopa bezrobocia wyniesie 18,4 proc. Przekroczy ona bowiem 20 proc. po uwzględnieniu zmian w liczbie pracujących w gospodarce narodowej. Trudno zrozumieć, dlaczego w pracach nad ustawą budżetową nie uwzględniono wyników spisu powszechnego, choć były dostępne – wyniki spisu podane zostały w sierpniu, a rząd przyjął projekt budżetu we wrześniu. Nieaktualne są więc także prognozy rządu związane z kształtowaniem się stopy bezrobocia w najbliższych latach. Niestety, będzie ona dramatycznie wysoka, a perspektywa istotnej zmiany tej sytuacji wyraźnie się wydłuży.

Zweryfikowane dane GUS wpłyną też na ocenę okresu transformacji gospodarki. Okaże się bowiem, że w ostatnich kilkunastu latach liczba pracujących w gospodarce narodowej zmniejszyła się aż o ponad 4,5 mln osób. Ogromnemu ubytkowi miejsc pracy towarzyszyło zwiększenie się o 1,6 mln liczby ludności w wieku produkcyjnym. W efekcie mamy dramatyczną sytuację na rynku pracy. Nigdzie w Europie nie jest ona aż tak trudna. Ujawniona rzeczywista stopa bezrobocia rejestrowanego nie powinna szokować ekspertów. Potwierdza zjawiska występujące na rynku pracy obserwowane w badaniach aktywności ekonomicznej ludności, które są prowadzone od 1992 r.


POWIĄZANE

"Kolejny staż bez szans na pracę, ale lepsze to niż siedzenie w domu", "Gdyby ni...

Stopa bezrobocia w Polsce już jest jednocyfrowa, a perspektywy na kolejne miesią...

Zainteresowanie szkoleniem zorganizowanym przez Departament Oceny Projektów Inwe...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę