"Boję się, że większość młodych ludzi w Polsce po wstąpieniu do Unii Europejskiej będzie chciała wyjechać z kraju" - powiedziała minister ds. europejskich Danuta Hüebner do polskich uczniów i studentów, laureatów konkursu "Europa moich marzeń".
Laureaci konkursu, którzy w czwartek przyjechali do Brukseli wraz z premierem Leszkiem Millerem, gościli w piątek w polskim przedstawicielstwie przy Unii Europejskiej, gdzie spotkali się z minister ds. europejskich.
Laureaci konkursu w rozmowach z PAP bardzo często mniej lub bardziej otwarcie przyznawali, że wiążą swą przyszłość z pracą dla Unii Europejskiej. "Chciałbym, chciałabym się gdzieś załapać" - powtarzało się często.
Hübner przekonywała młodych ludzi, że w najbliższych latach w Polsce będzie dużo możliwości pracy dla Unii lub związanej z członkostwem Polski we Wspólnocie.
"Będzie praca w administracji publicznej, w różnego typu instytucjach wokół rządu oraz w samorządach lokalnych i regionalnych. To one będą gospodarzami funduszy strukturalnych, do których Polska będzie miała dostęp już od 1 stycznia" - powiedziała.
"Istotne miejsce w polityce europejskiej w Polsce będzie miał także parlament, gdzie oprócz ciała zasadniczego pochodzącego z wyboru jest jeszcze cała administracja, np. Biuro Studiów i Ekspertyz, gdzie będzie potrzeba specjalistów od spraw europejskich (...) Oprócz tego swoje przedstawicielstwo w Polsce będzie miała także Komisja Europejska" - dodała.
Minister ds. europejskich poinformowała, że w Polsce po przystąpieniu do Unii tworzone będą także tzw. biblioteki depozytowe, które będą przechowywać dokumenty związane z Unią. "Jest jeszcze w strukturach Unii kilkanaście agencji ulokowanych w różnych państwach. Nie wyklucza się, że kiedyś w przyszłości w Polsce może mieć swą siedzibę jakaś nowo utworzona agencja" - dodała.
"Chciałabym, aby moja praca była w przyszłości związana z Unią. Wydaje mi się - zresztą nasza wycieczka potwierdziła to - że Unia to ogromne możliwości; to ogromne pieniądze, które można by zainwestować w przedsięwzięcia służące ludziom" - powiedziała Justyna Szambelan z Pruszkowa, uczennica klasy maturalnej Liceum Ogólnokształcącego w Komorowie koło Warszawy. "Interesuję się możliwością wykorzystania środków unijnych przede wszystkim w przedsięwzięciach kulturalnych i aktywizacji regionów. Tutaj widzę małą niszę dla siebie" - dodała.
Justyna interesuje się szeroko pojętą kulturą i socjologią. Jej esej o tym, jak sobie wyobraża bycie obywatelem Europy, został najwyżej oceniony w konkursie. Jedną z nagród, które otrzymała, był indeks na europeistykę na Uniwersytecie Jagiellońskim.
Swoją przyszłość z pracą w jednej z instytucji unijnych wiąże także Michał Jakóbczyk z Tomaszowa Mazowieckiego, student I roku polonistyki Uniwersytetu Łódzkiego. "Najpierw chcę zdobyć doświadczenie, pracując dla Unii w kraju. Później może wyjadę. Uważam, że karierę powinno się robić, wspinając się schodek po schodku, i tak zdobywać doświadczenie" - powiedział.
Celem konkursu "Europa moich marzeń", zorganizowanego przez Stowarzyszenie "Młodzież bez granic", było propagowanie idei twórczego dialogu w procesie integracji europejskiej, a w szczególności zainteresowanie młodzieży (16-20 lat) problematyką integracji Polski z Unią Europejską. Konkurs rozgrywany był w czterech kategoriach: projekt plakatu, projekt znaczka pocztowego, strona internetowa i esej. Nadesłano ponad 8 tys. prac.
18 laureatów konkursu podczas dwudniowego pobytu w Brukseli zwiedziło m.in. Parlament Europejski, spotkało się z polskimi obserwatorami w parlamencie, a także poznało miasto.