Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Walka z bezrobociem - szkolenia, nie roboty

12 grudnia 2003

Nowa ustawa o rynku pracy trafi wkrótce do Sejmu: więcej szkoleń i dotowanej pracy, ale głównie dla najbardziej zagrożonych bezrobociem.

Ustawa o promocji zatrudnienia, którą we wtorek przyjął rząd, ma zastąpić obecne, wielokrotnie nowelizowane i nieprzejrzyste prawo o rynku pracy i bezrobociu. Ma umożliwić urzędom pracy prowadzenie skuteczniejszej polityki aktywizacji bezrobotnych i odciążyć je od biurokratycznych obowiązków. Temu służy m.in. przesunięcie wypłat świadczeń i zasiłków przedemerytalnych z urzędów pracy do ZUS. Inny cel ustawy to lepsze dostosowanie polityki na rynku pracy do nowoczesnych trendów oraz skuteczniejsze korzystanie z poakcesyjnego Europejskiego Funduszu Społecznego.
 
 Co się zmieni? Przede wszystkim filozofia podejścia do najbardziej zagrożonych bezrobociem. Dotąd obowiązywały preferencje dla gmin i powiatów szczególnie zagrożonych bezrobociem (i obowiązywać będą nadal - do 2008 r.). Teraz jednak rząd zamierza odejść od "klucza geograficznego" i skierować największą pomoc do grup szczególnie zagrożonych bezrobociem - czyli osób długotrwale bezrobotnych, młodych do 24. roku życia, ludzi w wieku przedemerytalnym, niepełnosprawnych oraz samotnie wychowujących dzieci. Te grupy w największym stopniu będą mogły liczyć na subsydiowaną przez państwo pracę.
 
 Do tej pory finansowane przez Fundusz Pracy tzw. aktywne formy przeciwdziałania bezrobociu opierały się przede wszystkim na przestarzałych i nieefektywnych robotach publicznych oraz pracach interwencyjnych. Zbyt mało było za to szkoleń zawodowych. By zmniejszyć te proporcje, rząd proponuje, by w każdej firmie (na razie fakultatywnie) mogły powstawać fundusze szkoleniowe, dofinansowywane z Funduszu Pracy. Za pieniądze z urzędów pracy pracodawcy mogliby też przeprowadzać tzw. outplacement, czyli przekwalifikowanie zawodowe dla zwalnianych pracowników.
 
 Wiceminister gospodarki i pracy Marek Szczepański poinformował, że rząd skłonny jest przesunąć do 2007 r. termin, do którego - jak chce rząd - należy zlikwidować świadczenia przedemerytalne. Plan oszczędności wicepremiera Jerzego Hausnera mówi o 2006 r.


POWIĄZANE

"Kolejny staż bez szans na pracę, ale lepsze to niż siedzenie w domu", "Gdyby ni...

Stopa bezrobocia w Polsce już jest jednocyfrowa, a perspektywy na kolejne miesią...

Zainteresowanie szkoleniem zorganizowanym przez Departament Oceny Projektów Inwe...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę