Unia Pracy opracowała i złożyła w Sejmie projekt ustawy wprowadzającej zmiany w kodeksie pracy, innych ustawach, dzięki którym ma być ograniczone zjawisko niewypłacania wynagrodzeń pracowniczych. Propozycje zaostrzają sankcje za nieprzestrzeganie prawa pracy i maja odstraszyć pracodawców od łamania prawa.
Zdaniem projektodawców, dotychczasowe regulacje prawne w niewystarczającym stopniu zapewniają ochronę wynagrodzenia a zbyt niska wysokość kar za łamanie przepisów nie odstrasza pracodawców. Posłowie proponują więc zmiany w przepisach kodeksu pracy. Zgodnie z ich projektem kto wbrew obowiązkowi:
1) nie wypłaca w ustalonym terminie wynagrodzenia za pracę lub innego
świadczenia przysługującego pracownikowi albo uprawnionemu do tego świadczenia
członkowi rodziny pracownika, wysokość tego wynagrodzenia lub świadczenia
bezpodstawnie obniża albo dokonuje bezpodstawnych potrąceń,
2) nie udziela
przysługującego urlopu lub bezpodstawnie obniża jego wymiar,
3) nie wydaje
świadectwa pracy – podlega karze grzywny nie niższej niż 3000 zł.
Inną sankcją, jaka może spotkać pracodawcę niepłacącego wynagrodzeń pracownikom, ma być możliwość wpisania do rejestru dłużników niewypłacalnych. Wpis będzie mógł wnioskować pracownik posiadający tytuł wykonawczy przeciwko pracodawcy, jeżeli ten w terminie 30 dni od daty wezwania do spełnienia świadczenia nie zapłacił należności. Posłowie uważają, iż perspektywa wpisania na swoistą czarną listę, jaką jest rejestr dłużników niewypłacalnych, będzie bardzo skutecznie mobilizować pracodawców. Pracodawca wie, że jak nie zapłaci za światło, gaz czy inne media to, trafi do rejestru i kiedyś nie dostanie z tego powodu kredytu. Dlaczego w przypadku niezapłaconych wynagrodzeń ma być inaczej – argumentują autorzy projektu.
Proponowane są także zmiany w przepisach kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia. W postępowaniu w sprawach, gdzie oskarżycielem publicznym jest inspektor pracy, wysokość nakładanej grzywny mogłaby wynosić 3000 zł albo równowartość należności z tytułu niewypłaconego wynagrodzenia, jeżeli tego dotyczy postępowanie.
Parlamentarzyści liczą, że marszałek Sejmu szybko skieruje projekt na ścieżkę legislacyjną.