Pracy będzie coraz mniej i trzeba zachowywać się tak, by być wśród wybranych, bo tylko wybrani będą mieli zatrudnienie - powiedziała w rozmowie z "Dziennikiem Łódzkim" prof. Bogusława Urbaniak z Katedry Pracy i Polityki Społecznej Uniwersytetu Łódzkiego.
Na pytanie reporterki gazety, czy transformacja ustrojowa znacząco zmieniła
stosunek Polaków do pracy, prof. Urbaniak odparła, że zdecydowanie zmieniła.
Polacy zrozumieli, że o pracę trzeba zabiegać i dbać, chociaż są jeszcze tacy,
którzy uważają, że praca wszystkim się należy - przyznaje Urbaniak.
Jej
zdaniem, udowodniliśmy, że jesteśmy narodem przedsiębiorczym. Świadczy o tym
choćby duża liczba firm, które powstały. Co prawda, wiele z nich pada, ale to
normalne, że tam, gdzie dużo firm powstaje, dużo pada. Łodzianie podejmujący
codzienny trud dojazdów do pracy do stolicy i zderzenia się z dużą konkurencją
to też ludzie przedsiębiorczy - ocenia rozmówczyni "Dziennika
Łdzkiego".
50% Polaków bardziej boi się utraty pracy niż pogorszenia
zdrowia. Praca stała się dobrem największej wartości. Wiadomo, że jak ktoś
straci pracę i zachoruje, to nie będzie go stać na wykupienie leków. Ciągle się
jeszcze uczymy, a jest to bolesna nauka, że jeśli ktoś chce utrzymać się w
pracy, to musi odpowiadać na zapotrzebowanie pracodawcy. Pracy będzie coraz
mniej i trzeba zachowywać się tak, by być wśród wybranych, bo tylko wybrani będą
mieli zatrudnienie - podkreśla rozmówczyni "Dziennika
Łdzkiego".