Sześć mieszkanek powiatu nidzickiego wróciło z pracy w Hiszpanii. Wyjazd po raz drugi zorganizował Wojewódzki Urząd Pracy w Olsztynie.
W ubiegłym roku do zbioru truskawek w Hiszpanii zgłosiło się ponad 30 kobiet, teraz chętnych było tyle samo. Jednak limit miejsc pracy był ograniczony i tylko sześciu paniom udało się wyjechać. Za granicę pojechały osoby, które mają najtrudniejszą sytuację życiową. Wśród nich znalazła się 36-letnia Iwona Burdyńska. Dla pani Iwony to już drugi, zagraniczny wyjazd za pracą.
- W tym roku nie było urodzaju, ale udało się parę groszy do domu przywieźć - mówi Iwona Burdyńska. - To żadne kokosy, ale w Polsce przez trzy miesiące nigdy bym tyle nie zarobiła.