MERCOSUR1
TSW_XV_2025

Tadeusza w gospodarstwie przemiany

13 listopada 2001

Agnieszka Ostrowska
klasa II d
Gimnazjum w Pszennie

Tadeusza w gospodarstwie przemiany,
czyli pierwsze bezpieczne gospodarstwo na Litwie
Historia rolnicza z r. 2001 w jednej księdze wierszem

O rolnicza dolo!
Ileż zagrożeń w tobie, ten tylko się dowie,
Kto w pracy ciężkiej cenne swe utracił zdrowie.
Dziś więc odsłaniam twoje zdradzieckie oblicze,
Bo wielce z życiem i zdrowiem ludzkim się liczę.

Wśród pól przed laty nad brzegiem ruczaju,
Na pagórku niewielkim, we brzozowym gaju
Stał dom Sopliców z drewna, lecz podmurowany,
Dawno przez behapowców nie kontrolowany.

A tymczasem w rodzinne swe powraca strony
Tadeuszek, dokładnie przez PIP przeszkolony.
Dawno domu nie widział, bo w dalekim mieście
Kończył nauki. Końca doczekał nareszcie.
Od jakiegoś już czasu Tadzio skrycie marzy,
Że nauczy stryja, jak się gospodarzy.
Jedzie więc śliskim dróżki małej paskiem:
"Stryj winien ją posypać popiołem lub piaskiem!
Toż na takiej drodze łatwo o wypadek!
Można złamać nogę!"– przeraził się Tadek.
Wjeżdża na podwórze lekko przerażony:
"Jakże, sprzęt tu stoi niezabezpieczony?!
Wszelkie urządzenia stoją bez osłonek,
Nieszczęście może stać w któryś piękny dzionek!"
Na widok tego wszystkiego postanowił, że
W gospodarstwie wprowadzi zasady BHP.

Wszedł Tadzio do stajni, Zosia też tam była,
Dokuczając koniom, świetnie się bawiła.
Tadeusz na nią spojrzał i powiedział potem:
"Zwierząt się nie drażni, nie wiedziałaś o tem?"
Tak przystąpił Tadek do reform wprowadzania,
A rodzinę miał chętną do zmian akceptowania.
"Tak – mówili – trochę porządków by nam się przydało,
Bo wypadków tragicznych wiele tu miejsce miało."
Wspominając przyczyny tych zdarzeń pechowych,
Nauczył stryja korzystać z pilarek tarczowych.
Odzwyczaił go też odchodzenia od ciągnika
Bez uprzedniego wyłączenia silnika.
Wpoił w swoją rodzinę słuszne przekonanie,
Że nie warto jeździć na drewnie czy sianie.
Oświadczył też stryjowi, że gdy jedzie w pole,
Musi wybić sobie wszelkie z głowy alkohole.
Kiedy deski stare wymienił na nowe,
Kazał zabezpieczyć otwory wrzutowe.
Teraz, gdy wszystko już działa jak należy,
Można pomyśleć o ochronnej odzieży.
Utwardził jeszcze podwórko, zrobił drogę nową,
Teraz mógł się zająć wnuczką Stolnikową.

Słynie dziś Soplicowo porządkiem i ładem,
Okolicznym zaściankom świecąc przykładem.
Teraz inspekcyi żadnej Tadzio się nie boi,
Bo jego gospodarstwo bezpieczeństwem stoi.

oprac. MC


POWIĄZANE

"Kolejny staż bez szans na pracę, ale lepsze to niż siedzenie w domu", "Gdyby ni...

Stopa bezrobocia w Polsce już jest jednocyfrowa, a perspektywy na kolejne miesią...

Zainteresowanie szkoleniem zorganizowanym przez Departament Oceny Projektów Inwe...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę