Rekordowy poziom osiągnęło w zeszłym roku światowe bezrobocie - głosi opublikowany w Genewie doroczny raport Międzynarodowej Organizacji Pracy. Bez pracy pozostawało niemal 186 milionów osób. Jak podkreślają autorzy raportu, bezrobocie w największym stopniu dotknęło ludzi młodych w wieku od 15 do 24 lat.
Wśród bezrobotnych ponad 108 milionów, czyli więcej niż połowę stanowili
mężczyźni. W minionym roku największy wpływ na wzrost bezrobocia, zwłaszcza w
sektorach turystycznym i komunikacyjnym miał wirus SARS. Zahamowanie epidemii z
pewnością wpłynie pozytywnie na rynki pracy i wskaźniki ekonomiczne, ale wymaga
to czasu.
Od połowy zeszłego roku obserwuje się także powolny wzrost
gospodarczy i spadek do 8% stopy bezrobocia w krajach Ameryki Łacińskiej i
Karaibów.
Największy wzrost bezrobocia dotknął kraje afrykańskie i Bliski
Wschód. Według prognoz ekonomistów właśnie w tych państwach będzie najtrudniej
obniżyć próg 12-procentowy, z uwagi na stan gospodarek, wysokie koszty pracy i
brak wykwalifikowanej siły roboczej. Stały, choć bardzo powolny spadek
bezrobocia do poziomu około 9 procent odnotowano w krajach Europy Środkowej i
Wschodniej.
Zdaniem Juana Somawii, dyrektora generalnego Międzynarodowej
Organizacji Pracy, mimo wielu oznak świadczących o ożywieniu światowej
gospodarki jest zbyt wcześnie by uznać, że w kwestii bezrobocia najgorsze jest
już za nami.