Niemal wszyscy Polacy (91 proc.) są przekonani, że sytuacja na krajowym rynku pracy jest zła, w tym co drugi (50 proc.) ocenia ją jako bardzo złą - wynika z wrześniowego sondażu CBOS dotyczącego opinii o rynku pracy i zagrożeniu bezrobociem.
Tylko 6 proc. ankietowanych sytuację na rynku pracy uznaje za przeciętną, jako dobrą ocenia ją zaledwie 1 proc. pytanych. CBOS odnotował, iż 27 proc. badanych (spadek o 3 pkt. proc.) sądzi, że w ich miejscowości lub okolicy nie ma żadnej pracy, a niemal połowa (49 proc., wzrost o 3 pkt. proc.) uważa, że w miejscu zamieszkania trudno znaleźć jakiekolwiek zatrudnienie.
Tylko 21 proc. respondentów jest zdania, że na lokalnym rynku pracy można się gdzieś zatrudnić, choć trudno jest o pracę odpowiednią. Wrzesień przyniósł niewielki wzrost pesymizmu w przewidywaniach dotyczących bezrobocia: o 3 pkt. proc. (do 20 proc.) wzrosła liczba badanych spodziewających się pogorszenia sytuacji. Co szósty Polak (16 proc., spadek o 2 pkt. proc.) oczekuje poprawy, a ponad połowa (53 proc.) uważa, że w najbliższym roku nic się na rynku pracy nie zmieni.
W ostatnim miesiącu zmalał odsetek pracujących, którzy nie obawiają się utraty pracy. Obecnie połowa pracujących (51 proc., spadek o 4 pkt. proc.) deklaruje poczucie bezpieczeństwa zatrudnienia, natomiast ponad dwie piąte (43 proc., wzrost o 3 pkt. proc.) liczy się z utratą pracy, w tym prawie co piąty (18 proc., wzrost o 4 pkt. proc.) bardzo poważnie bierze taką możliwość pod uwagę. Najbardziej zagrożeni bezrobociem czują się m.in. robotnicy z wykształceniem zasadniczym zawodowym, uzyskujący niskie dochody (do 300 zł) na osobę w rodzinie.
Zwraca uwagę fakt, że utraty pracy częściej niż inni obawiają się też pracownicy najmłodsi (w wieku od 18 do 24 lat), a więc o krótszym stażu pracy – czytamy w komentarzu CBOS. Badanie "Aktualne problemy i wydarzenia" przeprowadzono w dniach 3-6 września na liczącej 969 osób reprezentatywnej grupie dorosłych Polaków