Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Projekt "Owca" daje pracę

8 czerwca 2005
Blisko 10 tys. miejsc pracy dzięki przywróceniu hodowli owiec, która jest ważnym elementem dziedzictwa Karpat, ma przynieść program "Owca" przyjęty wczoraj przez zarząd województwa. Na najbliższym posiedzeniu zajmie się nim sejmik - pisze "Gazeta Krakowska".

Od 1989 r. pogłowie owiec w Polsce zmniejszyło się dwudziestokrotnie, do ok. 200 tys. sztuk. Skutek to utrata miejsc pracy w pasterstwie i niepokojące zmiany w środowisku przyrodniczym. Badania Instytutu Botaniki PAN w Krakowie wykazały, że w Tatrach i Beskidach ponad 30 proc. łąk już zarosło, a dalsze 30 proc. skazane jest na zniknięcie - podaje dziennik.

Projekt "Owca" zakłada przywrócenie hodowli na znaczną skalę i odtworzenie podstaw bytu ekonomicznego wielu gospodarstw. Przewiduje się m.in. zakup niewielkich stad (25 szt. za ok. 7 tys. zł) dla hodowców wytypowanych przez powiatowe urzędy pracy. Gospodarstwa będą pilotowane, póki nie wyhoduje się w każdym ponad 100 szt. owiec. Równocześnie powstanie infrastruktura turystyczna, odtworzy się także zniszczone punkty widokowe - informuje "Gazeta Krakowska".

Wiązać się z tym musi promocja produktów pochodzenia owczego, walorów turystycznych Karpat i odnowa szlaków turystyki. Dzięki programowi przybędzie ponad 1 tys. miejsc pracy w hodowli i blisko 9 tys. w przetwórstwie, handlu i turystyce. Na zakup stad województwo zamierza wydać w latach 2006-2009 po 160 tys. zł rocznie i podobną sumę na sukcesywne wzmacnianie pogłowia według ściśle określonych zasad. Na odsłonięcie punktów widokowych i budowę infrastruktury turystycznej przewiduje się ok. 410 tys. zł. Będą też zachęty finansowe dla hodowców odpowiednich ras owiec w Karpatach, Jurze i w dolinie Dunajca - czytamy w "Gazecie Krakowskiej".

Roman Kluska, twórca Optimusa, propagator hodowli owiec: "Od wielu lat propaguję hodowlę owiec, bo z jednej strony daje ona szansę gospodarczego wykorzystania terenów górskich, z drugiej zaś przyczynia się do utrzymania równowagi ekologicznej. Nie brak terenów niewykorzystywanych rolniczo, które zarastają olchą i wszelkimi chwastami, a owca to doskonała 'kosiarka', dodatkowo spulchniająca glebę racicami, że nie wspomnę już o nawożeniu" - powiedział "Gazecie Krakowskiej" Roman Kluska, twórca Optimusa, propagator hodowli owiec.

POWIĄZANE

"Kolejny staż bez szans na pracę, ale lepsze to niż siedzenie w domu", "Gdyby ni...

Stopa bezrobocia w Polsce już jest jednocyfrowa, a perspektywy na kolejne miesią...

Zainteresowanie szkoleniem zorganizowanym przez Departament Oceny Projektów Inwe...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę