Mieszkańcy Lubelszczyzny mają szansę na legalną pracę u niemieckich rolników. Warunkiem jest jednak wykształcenie rolnicze i znajomość języka niemieckiego.
Oferta złożona przez Federalny Urząd Pracy jest otwarta dla wszystkich
chętnych, którzy spełnią oczekiwania. - Chodzi o osoby w wieku od 18 do 40 lat,
które skończyły jakąś szkołę rolniczą i pracowały w swoim zawodzie, choćby w
gospodarstwie rodziców - informuje Barbara Adamczyk, zastępca kierownika
wydziału rynku pracy w Wojewódzkim Urzędzie Pracy w Lublinie.
Chętni
muszą przedstawić świadectwo ukończenia szkoły rolniczej (mogą to być studia,
ale i dwuletnia szkoła zawodowa) oraz zaświadczenie z Urzędu Gminy o pracy w
rolnictwie przez co najmniej 2,5 roku. Bardzo ważna jest dobra znajomość języka
niemieckiego, bo komisja Federalnego Urzędu Pracy w tym języku prowadzi rozmowy
kwalifikacyjne z wybranymi kandydatami.
-
Sito jest gęste i mimo że lista jest otwarta, mało kto zostaje
zakwalifikowany do pracy
- mówią w lubelskim
WUP.
Nasi urzędnicy mają jednak na to
radę: - Najlepiej, gdy w czasie turystycznych czy innych wyjazdów do Niemiec
ktoś nawiąże kontakt z pracodawcą, a ten wystąpi z prośbą o zatrudnienie
konkretnej osoby. Wtedy zainteresowany musi zebrać wymagane dokumenty, ale unika
trudnej i stresującej rozmowy z przedstawicielami Federalnego Urzędu Pracy
- tłumaczy Barbara
Adamczyk.
WUP w Lublinie czeka na oferty zainteresowanych pracą w
niemieckich gospodarstwach. Zgodnie z międzyrządową umową, może to być praca
sezonowa - do 3 miesięcy lub w charakterze pracowników-gości - w okresie od 12
do 18 miesięcy. Dokumenty należy składać w siedzibie Wojewódzkiego Urzędu Pracy
lub w filiach WUP w Białej Podlaskiej, Chełmie i Zamościu w terminie do 18
lutego.