Od czasu, kiedy Polacy mogą legalnie pracować na terenie Wielkiej Brytanii, zdanie o nich zmieniło się niemalże w pełnym wymiarze. Nasi rodacy wyrobili sobie opinię solidnych, niezawodnych i konkurencyjnych cenowo pracowników. Większość Brytyjczyków uważa polskich pracowników za dar niebios, dzięki któremu nie ma na Wyspach już problemu ze znalezieniem fachowca.
Jak napisał Denis Winterman dla BBC News Magazine, dzięki Polakom skończyły się problemy z zatrudnieniem w wielu firmach na terenie całego kraju – od Tesco po przedsiębiorstwo autobusowe Arrica North – East. Od wstąpienia do Unii Europejskiej 98 tys. naszych rodaków zarejestrowało się do pracy w Home Office. Według szacunków brytyjskiego MSW, zaledwie 30 osób starało się o świadczenia socjalne.
Jednak nie wszyscy planują zostać na stałe w UK, którzy przyjechali do pracy. Są to głównie młodzi ludzie chcący zarobić trochę pieniędzy w okresie wakacyjnym. Spośród 98 tys. Polaków zatrudnionych w Wielkiej Brytanii, ponad 30 tys. znalazło pracę w Londynie. Kolejne 27 tysięcy zarejestrowało się we wschodniej Anglii, 17 tys. w środkowej i 12 tys. w południowo – wschodniej. Pozostali znaleźli zatrudnienie w Walii i Irlandii.
Co powoduje, że Polacy decydują się wyjechać akurat do Anglii? Oczywiście wysokość wynagrodzenia. Średnia płaca w naszym kraju waha się od 1 do 2 funtów za godzinę. Z kolei na Wyspach można zarobić do 10 razy więcej. Jednak takie płace nie czarują naszych rodaków do tego stopnia, by osiedlili się tam na stałe. - Większość Polaków, którzy przyjechali do UK od maja 2004 roku, planuje powrót do domu po kilku latach - przyznał prezes Związku Polaków w Wielkiej Brytanii, dr Jan Mokrzycki.