Od jutra zmienia się część przepisów Kodeksu Pracy, które w zamyśle mają odformalizować i uczynić tańszą działalność przedsiębiorców, zwłaszcza tych małych i średnich, a w efekcie doprowadzić do zmniejszenia prawie 18-proc. bezrobocia.
Zmiany oznaczają, że już od 29 listopada pracodawca, jeśli znajdzie się w
kłopotach finansowych, będzie mógł zaproponować mniej korzystne warunki
zatrudnienia niż te, zapisane w umowie o pracę.
Kolejna istotna zmiana to
zakaz zastępowania umowy o pracę umową cywilno-prawną, jeśli pracownik wykonuje
określone zadania pod kierownictwem pracodawcy, w miejscu i w czasie przez niego
wyznaczonym. Zawieranie umów-zleceń będzie więc teraz zależeć przede wszystkim
od cech wykonywanego zajęcia.
Od jutra obowiązywać będą tylko niektóre przepisy nowego prawa pracy. Większość zmian zacznie obowiązywać od 1 stycznia 2003 roku. Najważniejsza z nich to bezpłatny 1. dzień zwolnień lekarskich trwających do 6 dni. Na ten dzień nie wolno też będzie brać urlopu wypoczynkowego. Eksperci są jednak zdania, że przepis ten będzie łatwo obejść. Wystarczy, że lekarz wystawi 7-dniowe zwolnienie.