Przyjęcie zmian w ustawodawstwie, ograniczających napływ pracowników z większości nowych państw członkowskich UE w okresie przejściowym do siedmiu lat, zaproponował w piątek rząd norweski.
Zgodnie z proponowanymi przepisami, obywatele ośmiu państw wchodzących 1 maja
do UE - Estonii, Litwy, Łotwy, Polski, Republiki Czeskiej, Słowacji, Słowenii i
Węgier - przed wystąpieniem o zgodę na pobyt i zatrudnienie w Norwegii będą
musieli znaleźć tam sobie pracę na warunkach płacowych odpowiadających
norweskiej średniej. Nowe reguły nie będą dotyczyć Cypru i Malty.
Według
minister samorządu lokalnego i rozwoju regionalnego Erny Solberg, Norwegia musi
podjąć takie działania, ażeby zapobiec obniżeniu przez zagranicznych pracowników
poziomu norweskich płac, a także nadmiernemu obciążeniu tutejszego systemu
bezpieczeństwa socjalnego. Przejściowe ograniczenia mogłyby obowiązywać do
siedmiu lat.
Zdaniem Erny Solberg, "nawet z przejściowymi ograniczeniami
dla pracowników, po 1 maja obywatelom nowych państw UE i tak łatwiej będzie
wejść na (norweski) rynek pracy". Minister dodała, że w przyszłości Norwegia
będzie potrzebowała zagranicznych pracowników i jest przychylna imigracji z UE.
Według niedawno opublikowanych prognoz, rząd w Oslo nie spodziewa się masowego
napływu cudzoziemców do Norwegii.
Norwegia nie jest członkiem UE, ale jej
granice są szeroko otwarte dla obywateli Unii z racji przynależności do
Europejskiej Przestrzeni Gospodarczej. 4,6-milionowe skandynawskie państwo jest
trzecim producentem ropy w świecie, a pod względem dochodu na jednego mieszkańca
należy do najbogatszych krajów świata. Norwegia jest państwem wysokiego
standardu życia, wysokich zarobków i szczodrych świadczeń socjalnych,
gwarantującym opiekę nad obywatelem od kołyski po grób.
Przewiduje się,
że proponowane przez rząd zmiany w ustawodawstwie, po serii czytań w Stortingu,
która potrwa do 29 marca, zostaną przyjęte przez norweski parlament jeszcze
przed rozszerzeniem UE 1 maja.
Podobne przejściowe ograniczenia dla
pracowników z nowych państw UE, na okres od dwóch do siedmiu lat, wprowadziły
wcześniej liczne kraje Unii, w tym skandynawscy sąsiedzi Norwegii - Szwecja i
Dania.