Pensja w ratach, bezpłatne nadgodziny i urągające ludzkiej godności warunki pracy - na to dziś godzą się pracownicy - donosi "Gazeta Pomorska". Dodaje jednocześnie, że pracownicy godzą się na wszystko, bo nie mają innego wyjścia.
Coraz częściej pracodawcy, wykorzystując dramatyczną sytuację na rynku pracy,
łamią prawo lub w ogóle go nie przestrzegają. Kontrole inspekcji pracy w
regionie wykazały, że bez zarzutu jest zaledwie... 12% firm. W ubiegłym roku
Okręgowy Inspektorat Pracy w Bydgoszczy przeprowadził ponad pięć tysięcy
kontroli w firmach regionu. Z tego ponad tysiąc na skutek skarg pracowników.
Tylko u 12 proc. kontrolowanych, inspektorzy nie stwierdzili istotnych naruszeń
prawa pracy, z kolei aż u 70% doszukali się po siedem i więcej nieprawidłowości
- ujawnia "Gazeta Pomorska".
Nadal głównym grzechem pracodawców jest
niewypłacanie pensji w terminie. Niestety, liczba firm, w których nie płaci się
na czas, z roku na rok rośnie - powiedział gazecie okręgowy inspektor pracy
Krzysztof Adamski. Dodaje jednocześnie, że skargi na poślizgi w płatnościach
stanowią 40% wszystkich żalów wnoszonych przez pracowników do
OIP.