Poszerzenie Unii Europejskiej spowoduje utratę wielu miejsc pracy w Niemczech.
Mieszczący się w Monachium Instytut Europy Wschodniej przewiduje w najnowszej
ekspertyzie, że w ciągu następnych dziesięciu lat niemieccy przedsiębiorcy
przeniosą część produkcji do nowych krajów członkowskich, przez co Niemcy stracą
450 tysięcy miejsc pracy.
W minionych latach niemieccy inwestorzy
zwolnili 400 tysięcy osób w Niemczech, przenosząc produkcję na Wschód, gdzie
robocizna jest tańsza, a pracownicy dobrze wyszkoleni. Według opublikowanych
właśnie danych Federalnej Agencji Pracy w Norymberdze, bezrobocie wyniosło w
styczniu prawie 4,6 milionów ludzi, co stanowi 11 procent ogółu siły roboczej w
Niemczech.
Poszerzenie Unii Europejskiej zmieni też sytuację niemieckich
rolników, na co wskazała minister rolnictwa i ochrony konsumenta Renate Kuenast,
prezentując w Berlinie rządowy raport dotyczący tej gałęzi gospodarki. Kuenast
przypomniała, że w następstwie reformy unijnej polityki rolnej niemieccy chłopi
będą od przyszłego roku dostawać bezpośrednie dotacje niezależnie od wielkości
produkcji. Unia będzie zaś wspierać regiony wiejskie, a także produkcję, zgodną
z wymogami ochrony środowiska i zwierząt. "Nowe zasady będą wymagały
innowacyjności ze strony rolników" - podkreśliła niemiecka
minister.