Niemieckie ministerstwo gospodarki zabiega o współpracę Polski i innych krajów środkowo- i wschodnioeuropejskich w walce z nielegalnym zatrudnieniem.
Sekretarz stanu Gerd Andres powiedział PAP w środę w Berlinie, że strona niemiecka przekazała w poniedziałek polskim władzom listę - z prośbą o kontrolę - 70 firm podejrzanych o naruszenie przepisów o świadczeniu usług za granicą.
Szef departamentu europejskiego w ministerstwie gospodarki Wolfgang Koberski zastrzegł, że chodzi jedynie o podejrzenia, które należy zweryfikować. Aby działać na rynku niemieckim, firmy muszą być zarejestrowane w Polsce i prowadzić tam działalność usługową. Podejrzewamy, że chodzi o firmy, które w Polsce mają jedynie "skrzynkę na listy" - wyjaśnił Koberski. Niemieckie służby celne przeprowadziły w minionych tygodniach szereg kontroli, głównie zakładów branży mięsnej. Stwierdzono wiele nieprawidłowości w działaniu firm z tej branży.