Czy dyplom wyższej uczelni jest dziś gwarantem zatrudnienia? Analizując dane powiatowych urzędów pracy, można dojść do wniosku, że nie. Procent rejestrujących się tam bezrobotnych z wykształceniem wyższym jest wysoki. Warunkiem skutecznego startu do kariery zawodowej jest, obok wykształcenia, doświadczenie zawodowe.
Bezradność absolwentów, którzy przez lata studiów zdobywali wiedzę, ale jednocześnie nie mieli kontaktu z rynkiem pracy, prowadzi w konsekwencji do bezrobocia. Od kilku lat szkoły wyższe starają się przeciwdziałać temu problemowi. Praktyczne porady dotyczące jednej z najważniejszych dla studentów kwestii – zawodowej przyszłości zainteresowani mogą czerpać z akademickich biur karier. Jednostki te funkcjonują już przy każdej praktycznie polskiej uczelni. Co oferują młodym?
Zakres działań biur karier jest szeroki. Począwszy od pomocy w przygotowaniu podstawowych dokumentów aplikacyjnych (cv i list motywacyjny), przez udostępnienie bogatej informacji dotyczącej lokalnych rynków pracy, aż po pośrednictwo w kontakcie z pracodawcami i wsparcie w znalezieniu zatrudnienia. W swoich działaniach biura kładą też duży nacisk na pozyskiwanie ofert praktyk i staży.
Świadomość, że sam dyplom wyższej uczelni już nie wystarcza, wzmocnił wśród studentów zainteresowanie tymi formami zdobycia zawodowego doświadczenia i pomnożył ruch w biurach karier.
Biuro Zawodowej Promocji Absolwentów Uniwersytetu Warszawskiego (BZPA UW) udostępnia wszystkim zainteresowanym adresy potencjalnych pracodawców, a także firm, które chętnie przyjmują studentów na praktykę wakacyjną. „Widząc rosnące zainteresowanie studentów zdobywaniem zawodowego doświadczenia proponujemy nowe hasło: "Nie sam dyplom, lecz praktyka zrobi z ciebie pracownika" – czytamy w informatorze BZPA UW.