Zainteresowanie Polaków pracą w krajach Unii Europejskiej jest mniejsze niż przed rokiem, czyli przed przystąpieniem Polski do wspólnoty, gdyż część osób zainteresowana wyjazdem już to zrobiła - wynika z najnowszego badania CBOS.
15 proc. badanych podaje, że ma w swojej najbliższej rodzinie co najmniej jedną osobę, która po 1 maja 2004 r. wyjechała w celach zarobkowych do któregoś z krajów Unii. 9 proc. deklaruje, że osoba ta obecnie pracuje za granicą, 5 proc. - że już wróciła do kraju, 1 proc. mówi, że ich bliski próbował bezskutecznie szukać pracy w UE lub ciągle jej poszukuje.
Najwięcej Polaków wyjechało do pracy w Niemczech (28 proc.), Wielkiej Brytanii (21 proc.), Włoch (11 proc.), Irlandii i Holandii (po 7 proc.) oraz Belgii (6 proc.). Z odpowiedzi udzielonych przez respondentów wynika, że ich bliscy w 67 proc. znaleźli zatrudnienie legalne, 23 proc. przyznaje, że pracowali na czarno, a 10 proc. nie wie, w jakim trybie byli zatrudnieni.
W stosunku do poprzedniego roku Polacy rzadziej deklarują chęć wyjazdu za pracą do krajów UE. W lutym ub. roku o pracę tam zamierzało starać się 18 proc. Polaków, dalsze 14 proc. było taką propozycją zainteresowanych. Teraz starania o pracę w krajach UE zapowiada 14 proc. badanych, a dalsze 6 proc. oczekuje ewentualnych propozycji w tej sprawie.
Przed rokiem niezainteresowanych pracą w Unii było 54 proc. Polaków, w tym roku - 74 proc.
Chęć pracy w UE deklarują głównie osoby młode - uczniowie i studenci - bezrobotni oraz osoby najbiedniejsze, a także robotnicy wykwalifikowani, pracownicy fizyczno-umysłowi. Kraje, w których chcieliby pracować, to przede wszystkim Niemcy i Wielka Brytania. Żaden z badanych nie zadeklarował chęci pracy w którymś z nowo przyjętych do UE krajów.
Osoby, które są zainteresowane podjęciem pracy w UE, deklarują chęć wyjazdu tylko na jakiś czas (70 proc.), 37 proc. - na najwyżej rok, 33 proc. - na dłużej. Na emigrację zarobkową zdecydowałby się co siódmy badany z grupy tych, którzy są zainteresowani pracą w UE.
Od ub. roku zmalała (z 17 do 10 proc.) grupa respondentów, którzy zgodziliby się pracować w UE za płacę niższą niż 3 tys. zł miesięcznie. Spadł też wskaźnik osób, które chciałyby zarabiać więcej niż 7 tys. zł (z 17 proc. do 14 proc.). Najwięcej - 41 proc. - chciałoby zarabiać w granicach 3000-4900 zł, 28 proc. respondentów zadowoliłoby się miesięczną pensją w wysokości 5000- 6900 zł.
Niemal połowa badanych (48 proc.) bierze pod uwagę możliwość zatrudnienia na czarno.
Według sondażu, w marcu społeczne poparcie dla członkostwa Polski w UE spadło, w porównaniu z lutym, o 3 pkt proc. i wyniosło 74 proc. Aprobatę dla integracji wyrażają sympatycy niemal wszystkich partii politycznych, cieszących się obecnie największym poparciem społecznym; jedynie elektorat LPR jest w tej sprawie podzielony.
Badanie przeprowadzono w dniach 4-7 marca 2005 r. na liczącej 1025 grupie losowej dorosłych Polaków.