824 zł - tyle, zgodnie z wydanym we wtorek przez rząd rozporządzeniem, będzie wynosić minimalne wynagrodzenie w 2004 roku. Poinformował podczas konferencji po posiedzeniu Rady Ministrów wicepremier, minister gospodarki, pracy i polityki społecznej Jerzy Hausner.
Jak wyjaśnił, oznacza to wzrost o 3 procent, czyli o 1 proc. powyżej inflacji (prognozowanej na 2004 rok na 2 proc.).
Hausner poinformował również, że w ustawie budżetowej zapisano trzyprocentowy wskaźnik wzrostu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej. Rada Ministrów zaakceptowała również wskaźnik wzrostu wynagrodzeń u przedsiębiorców o 3,2 proc.
Ustalając minimalne wynagrodzenie na 2004 roku po raz pierwszy zastosowano nową procedurę ustalania wynagrodzenia minimalnego. Do 2002 r. wysokość najniższej pensji ustalał minister pracy w drodze rozporządzenia. Od 2003 r. jej wysokość ustalana jest ustawowo. W 2003 r. wynosi 800 zł brutto.
Zgodnie z ustawą, wysokość najniższych pensji negocjuje na następny rok Komisja Trójstronna na podstawie danych przygotowanych przez rząd. Ponieważ nie osiągnęła porozumienia w ustawowym terminie, tj. do 15 lipca wysokość minimalnego wynagrodzenia określił rząd. Nie może być to jednak mniej niż wcześniej przedkładał komisji. (Rząd 10 lipca zaproponował podwyższenie minimalnego wynagrodzenia od 1 stycznia 2004 roku z obecnych 800 zł do 818 zł, czyli o 2,25 proc. przy zakładanym wówczas wzroście cen o 2,2 proc.)
Znowelizowana w ubiegłym roku przez Sejm ustawa o płacy minimalnej zakłada, że co roku płaca minimalna będzie rosnąć.
Ustawa umożliwia maksymalnie dwie zmiany w wysokości minimalnej płacy w ciągu roku, ale tylko wtedy, jeśli prognozowana inflacja przekroczy 5 proc. Jeśli jest niższa, stawka obowiązuje przez cały rok.