Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Dyskryminacja płacowa

17 listopada 2003

W maju 2004 r. polscy pracodawcy boleśnie odczują skutki przystąpienia Polski do Unii Europejskiej – ponad 77 proc. czeka najprawdopodobniej zmiana całego systemu płac.

Już tylko 6 miesięcy dzieli nasz kraj od pełnoprawnego członkostwa w Unii Europejskiej. Czy w tak krótkim czasie zdołamy dostosować do jej wymogów nie tylko kształt naszego prawa, ale także poziom jego egzekwowania? Fikcją pozostaje np. równość obywateli zagwarantowana przez konstytucję. Rozpowszechnionym zjawiskiem jest dyskryminacja kobiet, wyraźnie widoczna na rynku pracy. Co gorsza, dla pracodawców nie stanowi ona w ogóle problemu. Brakuje im świadomości, że łamiąc zasadę równouprawnienia kobiet i mężczyzn naruszają prawo.

Przepisy nieznane

Wraz z wejściem Polski do UE wejdą w życie wszystkie ustanowione przez nią przepisy. Także te regulujące kwestie równouprawnienia. Najistotniejsze dla prawa pracy są dyrektywy:

  • z 1975 r. zawierająca zasadę równego wynagradzania pracowników niezależnie od płci;
  • z 1976 r. zobowiązująca pracodawców do zapewnienia wszystkim jednakowych praw w dostępie do zatrudnienia, kształcenia i awansu zawodowego oraz warunków pracy;
  • z 1997 r. dotycząca zasad postępowania w razie dyskryminacji płci.

Dyrektywy te, mimo że zostały ustanowione dla państw członkowskich UE, powinny być stosowane we wszystkich krajach europejskich. Niestety, statystyki GUS i wyniki badań socjologicznych ujawniają, że w Polsce tak się nie dzieje. Z naszej redakcyjnej sondy wynika, że generalnie w firmach nie są znane przepisy, które już wkrótce przyjdzie im stosować. Często pracownicy działów personalnych nie mają wiedzy o poziomie wynagrodzeń kobiet i mężczyzn w ich zakładzie. Wyjątek stanowili pracownicy kadr zatrudnieni w polskich przedstawicielstwach firm zagranicznych: McDonald’s Polska, Amplico AIG, Ernst& Young, GlaxoSmithKline oraz Kodak, stosujących przepisy prawne oraz dyrektywy UE.

Mężczyźni zarabiają więcej

Wyniki badań GUS z października 2002 r. dowodzą braku poszanowania zasad konstytucyjnych i prawnych przez polskich pracodawców. Różnice w wynagrodzeniach wynoszą ponad 10 proc. na rzecz mężczyzn zatrudnionych w sektorze publicznym i prywatnym, niezależnie od zajmowanego stanowiska.

Kobiety aktywne zawodowo są lepiej wykształcone od mężczyzn, ale nie znajduje to odzwierciedlenia w ich pozycji na rynku pracy. Wymaga się od nich wyższych kwalifikacji niż od mężczyzn, którzy ubiegają się o te same stanowiska, i oferuje się im znacznie niższe płace.

O ile więcej zarabiają mężczyźni
  Ogółem Sektor
publiczny
Sektor
prywatny
  12% 12,70% 11,90%
Wyżsi urzędnicy i kierownicy 13,90% 13,40% 13,40%
Specjaliści 13,20% 12,50% 12,30%
Technicy i pracownicy średniego szczebla 13,70% 14,50% 12,30%
Pracownicy biurowi 10,10% 10,30% 10,10%
Pracownicy usług osobistych i sprzedawcy 11,80% 13,70% 11,60%
Rolnicy, ogrodnicy, leśnicy, rybacy 10,90% 11,80% 9,90%
Robotnicy przemysłowi i rzemieślnicy 15,80% 15,80% 14,10%
Operatorzy i monterzy maszyn i urządzeń 11,90% 11,90% 11,60%
Zatrudnieni przy pracach prostych 11,60% 12,60% 11,10%

POWIĄZANE

"Kolejny staż bez szans na pracę, ale lepsze to niż siedzenie w domu", "Gdyby ni...

Stopa bezrobocia w Polsce już jest jednocyfrowa, a perspektywy na kolejne miesią...

Zainteresowanie szkoleniem zorganizowanym przez Departament Oceny Projektów Inwe...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę