Bezrobotni, którzy do niedawna prosili o pieniądze pod hipermarketami, znaleźli nowy sposób na zarabianie. Zajęli się odprowadzaniem wózków po zakupach - pisze "Dziennik Łódzki".
To mi zdecydowanie odpowiada" - mówi Marcin Borczyński, klient jednego z łódzkich hipermarketów. "Przynajmniej wiem, że ta złotówka jest za coś".