MERCOSUR1
TSW_XV_2025

Centrum Zatrudniania i Edukacji Rolniczej dla Osób Niewidomych

26 września 2003

Kwiaty doniczkowe, zioła i przyprawy, a w niedalekiej przyszłości grzyby będą produkować niewidomi z Płocka i okolic.

Taki pomysł ma fundacja "Praca dla Niewidomych", znana przede wszystkim z prowadzenia domu dla dzieci niewidomych w Warszawie, warsztatu terapii zajęciowej w Płocku i pierwszego w Polsce Rolniczego Zakładu Aktywności Zawodowej w Stanisławowie pod Drobinem. Ten ostatni działa od 2000 r., szkoli i zatrudnia 25 niewidomych. Mają własne gospodarstwo z sadem, uprawiają warzywa, przygotowują zupy specjalnie dla uczniów ze szkół z Drobina i okolic.

Zupełnie nowe, wzorcowe Centrum Zatrudniania i Edukacji Rolniczej o profilu warzywniczo-ogrodniczym fundacja chce utworzyć w Płocku; byłoby filią Stanisławowa. Jest już projekt uchwały, na mocy której ratusz sprzeda fundacji 2,35 ha przy ul. Jędrzejewo - bez przetargu i z bonifikatą. Wtedy fundacja zajęłaby budynek i 11 zniszczonych szklarni (należały do dawnego Miejskiego Zakładu Gospodarki Komunalnej). Po gruntownym remoncie dwóch szklarni już za rok w październiku centrum zatrudniałoby 15 osób, którymi opiekowaliby się instruktorzy.

Znalezienie przez niewidomych pracy graniczy dziś z cudem - komentuje Renata Nych z fundacji. - Kiedyś zatrudniały ich spółdzielnie inwalidów, ale nie sprostały regułom gospodarki rynkowej: albo zredukowały personel, albo zostały zlikwidowane.

Tymczasem, jak twierdzą w fundacji, szczególnie na wsiach i w małych miasteczkach człowieka ocenia się po tym, jaki jest jego wkład pracy we wspólne gospodarstwo. Ludzie niewidomi tracą więc wiarę we własne możliwości, niektórzy popadają w nałogi. - To dlatego uznaliśmy, że najkorzystniejsze będzie zaproponowanie im zawodu rolnika, sadownika, warzywnika. Nie będzie pracy na akord, bo najważniejsza jest rehabilitacja społeczna i zawodowa, dowartościowanie człowieka - mówi Renata Nych. - Mamy już obietnice finansowego wsparcia przez Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, marszałka województwa, parlamentarzystów, Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Ale liczymy też na innych.

Fundacja marzy o tym, aby nawiązać współpracę ze szkołą w Górach, w której mogłaby powstać klasa rolnicza dla młodzieży niewidomej.


POWIĄZANE

"Kolejny staż bez szans na pracę, ale lepsze to niż siedzenie w domu", "Gdyby ni...

Stopa bezrobocia w Polsce już jest jednocyfrowa, a perspektywy na kolejne miesią...

Zainteresowanie szkoleniem zorganizowanym przez Departament Oceny Projektów Inwe...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę