Co będzie z celnikami po przystąpieniu Polski do UE? – pytali w czwartek 26 czerwca premiera posłowie SLD. Leszek Miller odpowiedział, że funkcjonariusze służb celnych przejmą część obowiązków związanych z kontrolą podatków; ponadto przejdą do nowo powstających izb celnych.
Władysław Rak i Zofia Grzebisz-Nowicka przypomnieli, że pracownicy służby celnej mają ustawowo zagwarantowaną ciągłość i stabilność służby, a w związku ze zniesieniem granic celnych tylko część z funkcjonariuszy będzie potrzebna.
Premier zapewnił, że rząd podjął już działania, które dostosują funkcjonariuszy administracji celnej do nowej sytuacji. Rządowy projekt ustawy o wojewódzkich kolegiach skarbowych wprowadza rozszerzenie kompetencji służby celnej, np. przyznaje organom celnym uprawnienia organów podatkowych – tłumaczył Miller. Obecnie są rozpatrywane poprawki senackie do tej ustawy. Planuje się też alokację funkcjonariuszy celnych. Zostaną powołane nowe izby celne w województwach gdzie ich nie ma, więc będzie możliwość przesunięcia tam celników – poinformował premier.
Miller ustosunkował się też do pytania o dodatkowe zadania dla administracji celnej, wynikające z wprowadzenia wspólnego unijnego rynku.
Poinformował, że spora część obecnej kadry zostanie wykorzystana przy realizacji wspólnej polityki rolnej, m.in. do kontroli fizycznej towarów objętych wspólną polityką, do granicznych kontroli tranzytu tych towarów i kontroli dokumentacji przedsiębiorców korzystających z dopłat eksportowych. Inne zadanie, to obsługa systemów statystycznych, obejmujących rejestracje i gromadzenie informacji dotyczących wspólnego obrotu towarów.