Na początku nowego roku miliony ludzi na całym świecie tworzy listy postanowień. Niestety, jak wynika z badań Uniwersytetu Stanforda, tylko 8 proc. z nas je realizuje. Co możemy zrobić, by znaleźć się w zaszczytnym gronie?
„Zacznę się zdrowo odżywiać”, „Zmienię pracę” czy „Nauczę się angielskiego” – to najpopularniejsze postanowienia, z jakimi co roku zmagają się Polacy. Większość celów jak bumerang wraca jednak na listę w kolejnym styczniu. Okazuje się, że dotrzymanie postanowień noworocznych wcale nie musi być takie trudne! Grunt to dyscyplina i wybór priorytetów.
Ustal hierarchię
Istnieją osoby, które bardzo szybko chciałyby zrealizować swoje postanowienia - ekspresowo schudnąć, rzucić papierosy. Szybkie tempo życia nie służy jednak organizmowi – powoduje stres i niepokój. Wskutek tego większości postanowień nie realizujemy, a na koniec roku pozostaje niesmak i brak satysfakcji. Lepiej będzie, jeśli postawimy na jeden lub dwa cele, spiszemy je na kartce i ustalimy hierarchię razem z terminami realizacji. Dzięki realnemu zaplanowaniu zadań, istnieją większe szanse, że osiągnięcie celów powiedzie się.
Informuj o swoich planach
W realizacji postanowień bez wątpienia przydają się ludzie. Kiedy na głos opowiemy im o swoich planach, presja otoczenia może zdziałać cuda. Przede wszystkim zmotywuje do aktywności i podjęcia konkretnych działań. Z badań psychologów wynika również, że ludzie rzadziej oszukują innych niż siebie. Siebie łatwiej jest przekonać, że dodatkowy deser nie jest szkodliwy niż namówić do jego zjedzenia kolegę, który jest na diecie.
Rób to, co lubisz
Nie rób niczego na siłę! Jeśli lubisz spędzać czas ze znajomymi i preferujesz aktywny tryb życia, nie zmuszaj się do siedzenia w domu. Działania niezgodne z charakterem nie przyniosą oczekiwanej radości i spełnienia.
Pamiętaj o diecie
Udowodniono, że na realizację planów ma wpływ samokontrola, którą w tym kontekście rozumiemy jako proces prowadzący do podejmowania działań zbliżających do realizowania zadań. Co ciekawsze, poziom samokontroli zależy w dużej mierze od poziomu glukozy we krwi. Osoby niedożywione lub stosujące głodówki są mniej efektywne niż te, które odżywiają się regularnie i zdrowo. – Z tego względu nie warto odmawiać sobie drobnych przyjemności i przysmaków, jak orzechy, kandyzowane owoce czy lody. Dużą zaletą lodów jest szybkość trawienia przez organizm, dzięki czemu stają się lekką i przyjemną przekąską – mówi Piotr Gąsiorowski, Dyrektor Marketingu PPL Koral, właściciel marki Bracia Koral – Lody Jak Dawniej. – Najmniej kalorii mają sorbety, które przyrządzane ze świeżych owoców, orzeźwią, ugaszą pragnienie i dodadzą witamin – uzupełnia ekspert.
Marka Bracia Koral - Lody Jak Dawniej zadebiutowała na rynku w sezonie 2014 z okazji jubileuszu 35-lecia działalności Przedsiębiorstwa Produkcji Lodów Koral. Obecnie w portfolio marki dostępnych jest przeszło 50 produktów - oferta obejmuje zarówno lody impulsowe, familijne jak i lody na gałki do segmentu HoReCa. Systematycznie i znacząco zwiększając udziały w rynku, marka Bracia Koral - Lody Jak Dawniej oferuje konsumentom oryginalne kompozycje smakowe przygotowywane z najwyższej jakości surowców opartych na specjalnie wyselekcjonowanych recepturach. Puszysta śmietanka, prawdziwe masło, najlepszej jakości kakao, belgijska czekolada, najwyższej klasy bakalie oraz porcje świeżych i soczystych owoców to składniki, dzięki którym lody Bracia Koral choć tworzone dziś, smakują jak dawniej.
infowire.pl