Polska Agencja Kosmiczna zapowiada, że Krajowy Program Kosmiczny ruszy już we wrześniu 2018 roku. Projekt uzyskał najwyższy priorytet i zakłada m.in. budowę narodowego systemu satelitarnej obserwacji Ziemi, a także stworzenie systemu wczesnego ostrzegania przed ewentualnymi zderzeniami satelitów na orbicie. Ponadto istotnym celem jest wykształcenie odpowiednich kadr, wsparcie nauki i zwiększenie konkurencyjności na polskim rynku kosmicznym. Zgodnie z założeniami rządu do 2020 roku mamy generować 3 proc. przychodów europejskiego rynku kosmicznego.
– Polski Program Kosmiczny zostanie skorelowany i skoordynowany w krótkim czasie, prawdopodobnie do września tego roku. Będzie się nazywać Priorytetowym Polskim Programem Kosmicznym, który będzie obejmować następne 2–3 lata. W tym czasie zostanie stworzony kompleksowy program, obejmujący perspektywę 15 lat – mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje dr hab. Grzegorz Brona, prezes Polskiej Agencji Kosmicznej.
Projekt Krajowego Programu Kosmicznego został opracowany w grudniu 2017 roku i poddany konsultacjom, które zakończyły się w kwietniu tego roku. Wykazały one, że pominięto ważne aspekty przy tworzeniu KPK, w tym zabezpieczenie odpowiednich funduszy i zasobów na jego realizację. Zapadła więc decyzja o wyłączeniu części działań z Krajowego Programu Kosmicznego, zwerbowaniu całego środowiska do wsparcia i skupieniu się na innych fragmentach programu.
– Krajowy Program Kosmiczny definiuje z jednej strony system wsparcia polskich podmiotów sektora, tak żebyśmy mogli nadgonić sektory zagraniczne, z drugiej strony definiuje zapotrzebowanie krajowe na zdolności czy produkty sektora. Róbmy to, co możemy zrobić w tej chwili dla sektora, nie koncentrujmy się na zadaniach wymagających dłuższej perspektywy, po prostu sektor tego potrzebuje – twierdzi Grzegorz Brona.
Istotnym celem KPK jest edukacja i kształcenie kadr. Według prezesa Polskiej Agencji Kosmicznej w Polsce brakuje aktualnie kadr, by realizować duże projekty kosmiczne. Ważnym celem jest także wsparcie nauki i kontynuacja obecności naukowych satelitów na orbicie (obecnie mamy dwa takie satelity, których okres funkcjonowania kończy się ok. 2020 roku. W ramach KPK planuje się także wsparcie polskiego przemysłu, który w znacznej mierze wciąż nie jest konkurencyjny w sektorze kosmicznym.
– Firmy, z którymi walczymy na arenie międzynarodowej, to firmy francuskie czy niemieckie, które mają o 50 lat więcej kosmicznego doświadczenia. Trzeba stworzyć odpowiednie ramy wsparcia krajowego, które pozwolą firmom przenieść się na wyższy poziom gotowości technologicznej – twierdzi prezes Polskiej Agencji Kosmicznej.
Jednym z celów programu ma być budowa kompetencji umożliwiających zabezpieczenie potrzeb kraju w zakresie technologii satelitarnych, w tym m.in. poprzez budowę narodowego systemu satelitarnej obserwacji Ziemi, a także stworzenie systemu wczesnego ostrzegania przed ewentualnymi zderzeniami satelitów na orbicie. Istotne z punktu widzenia zwłaszcza polskich przedsiębiorstw jest również znalezienie się w strukturach międzynarodowych.
– W 2021 roku rusza nowa perspektywa finansowania UE, ruszają nowe programy kosmiczne, zarówno związane ze zobrazowaniem ziemi, z nawigacją, z systemami wczesnego ostrzegania przed zagrożeniami z kosmosu, z systemami rakietowymi. Trzeba się tam odpowiednio odnaleźć, trzeba nasze podmioty ulokować w tych programach, tak żebyśmy mogli czerpać odpowiedni zwrot do naszej składki, którą płacimy do UE – przekonuje Grzegorz Brona.
Zgodnie z założeniami Polskiej Strategii Kosmicznej polski przemysł kosmiczny ma mieć w 2030 roku trzyprocentowy udział w rynku europejskim. Według analityków Bank of America Merrill Lynch w ciągu najbliższych 30 lat wartość światowej branży kosmicznej może wynieść 2,7 bln dol.
Newseria Innowacje