MERCOSUR1
TSW_XV_2025

Polska klasa średnia ubożeje pomimo 13,5% wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w styczniu

9 marca 2023
Polska klasa średnia ubożeje pomimo 13,5% wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w styczniu

Choć zarobki w Polsce rosną: łączna podwyżka minimalnego wynagrodzenia w 2023 r. wyniesie 19,6% rdr, a średnie wynagrodzenie w styczniu wzrosło nieco ponad 13,5% rdr, to jednak ze względu na rosnące ceny i koszty życia realnie zarabiamy mniej. Wzrost inflacji w styczniu 2023 r. w wysokości 17,2% rdr oznacza, że zarobki na poziomie średniego wynagrodzenia, to dla pracownika wypłata realnie niższa o 223,27 zł brutto miesięcznie niż przed rokiem, pomimo że na konto wpłynie większa kwota. 

W 2023 r. nietypowo, bo aż dwukrotnie, rośnie minimalne wynagrodzenie o pracę w Polsce. Pierwsza zmiana, która weszła w życie 1 stycznia 2023 r., podniosła kwotę minimalnego wynagrodzenia z 3.010 zł do 3.490 zł brutto. Druga zmiana, która dopiero przed nami, zacznie obowiązywać od 1 lipca 2023 r. i oznacza minimalną krajową na poziomie 3.600 zł brutto. Zatem pracownicy, którzy otrzymują najniższe wynagrodzenie, w tym roku mogą liczyć na łączną podwyżkę w kwocie 590 zł brutto, czyli o 19,6% rdr.  

Według szacunków Ministerstwa Finansów tak wysokiego wzrostu wynagrodzenia może spodziewać się całkiem spora grupa osób: około 3,05 mln, bo właśnie tyle pracowników zarabia najniższą krajową.   

Minimalne wynagrodzenie rośnie na podobnym poziomie jak inflacja  

Po niewielkich spadkach inflacji konsumenckiej CPI w listopadzie i grudniu 2022 r., aktualnie nadal notowane są dalsze wzrosty cen. Według wstępnych szacunków Głównego Urzędu Statystycznego wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych CPI w styczniu 2023 r. wzrósł o 17,2% w porównaniu z analogicznym miesiącem ubiegłego roku. Porównując miesiąc do miesiąca inflacja konsumencka CPI w styczniu wzrosła o 2,4%.  

 

 

Co istotne, największe wzrosty dotyczą produktów i usług pierwszej potrzeby, zatem dotykają każdego, bez względu na poziom zarobków. 

Według wstępnych danych GUS w styczniu 2023 r.: 

  • Najwięcej, bo aż o 22,3% rdr wzrosły koszty związane z utrzymaniem mieszkania, w tym nośniki energii: aż o 34% rdr  i o 10,4% mdm. Zatem znacznie powyżej średniego poziomu wskaźnika inflacji konsumenckiej CPI. Trudno się jednak dziwić takiej sytuacji, bo styczeń 2023 r. to miesiąc powrotu do 23% stawki VATu dla cen prądu, gazu czy ciepła systemowego. 
  • Podwyżki nie ominęły również cen żywności, które wzrosły o 20,7% rdr i o 1,9% mdm. To podobnie, jak w przypadku kosztów mieszkania, oznacza przekroczenie zaplanowanej dla pracowników podwyżki minimalnego wynagrodzenia, która w pełni nie pokryje rosnących cen żywności.  
  • Trzecie miejsce należy do kosztów transportu, które zanotowały wzrost o 16% rdr, na co wpływ miała m.in. cena paliwa do prywatnych środków transportu, która wzrosła o 18,7% rdr. Jednocześnie pomimo powrotu do 23% stawki VATu na paliwa od stycznia 2023 r., średnie ceny paliw utrzymały się na tym poziomie co w grudniu 2022 r.

 

 

Wyjściowe założenie, które daje nadzieję na wysoką 19,6% podwyżkę dla najmniej zarabiających (z uwzględnieniem dwóch etapów podwyżki wysokości minimalnego wynagrodzenia w 2023 r.), w praktyce oznacza znacznie mniej imponujący wynik. Bowiem różnica pomiędzy wysokością inflacji konsumenckiej CPI w styczniu 2023 r. a poziomem 

wzrostu minimalnego wynagrodzenia rdr wynosi tylko 2,4 p.p. Zatem w praktyce oznacza utrzymanie wartości wynagrodzenia na dotychczasowym poziomie i niewielki wzrost, pomimo realnie wyższych wpływów na konto.  

Klasa średnia pomimo wzrostu wynagrodzenia - ubożeje 

Wysokość przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw bez wypłat nagród z zysku w styczniu 2023 r. (zgodnie z obwieszczeniem GUS z 20 lutego 2023 r.) wyniosła 6.883,92 zł brutto i była: 

  • niższa o 445,96 zł niż w grudniu 2022 r. - spadek z kwoty 7.329,88 zł brutto,  
  • wyższa o 819,76 zł niż w styczniu 2022 r. - wzrost z kwoty 6.064,16 zł brutto.

Zatem wzrost średniego wynagrodzenia w Polsce w styczniu 2023 r. wyniósł nieco ponad 13,5% w odniesieniu do analogicznego miesiąca poprzedniego roku. To nadal poniżej poziomu inflacji konsumenckiej CPI. Realnie oznacza to niższe zarobki niż przed rokiem.  

Warto zauważyć, że o ile dwukrotna podwyżka minimalnego wynagrodzenia o pracę w 2023 r. wynika bezpośrednio z przepisów i jest związana z prognozowaną wysokością inflacji, to wysokość wynagrodzeń przewyższających minimum krajowe - zatem również średniej krajowej - nie regulują już żadne przepisy, ale bezpośrednio rynek. Wpływ na ewentualne podwyżki ma szereg różnych czynników m.in. branża, zapotrzebowanie na określone umiejętności, ale też wysokość bezrobocia i dostępność pracowników oraz poziom wzrostu cen towarów i usług.  

Porównując wzrost średniego wynagrodzenia w Polsce w styczniu 2023 r. do analogicznego miesiąca zeszłego roku z danymi o inflacji konsumenckiej CPI w tym samym okresie, można zauważyć realny spadek wartości średniego wynagrodzenia. Kwota podwyżki, która by wyrównała spadek wartości pieniądza w czasie, musiałaby wynieść co najmniej 1.043,03 zł. Natomiast kwota 819,76 zł brutto, choć znacząca, w rzeczywistości nie pozwoli wyrównać wzrostu cen.  

Podobna sytuacja może mieć miejsce również w przypadku wynagrodzenia niższego niż średnia krajowa, ale wyższego niż aktualne najniższe wynagrodzenie w Polsce. Tu podwyżki mogą być nawet niższe. Realna jest sytuacja, kiedy pracownik osiągający dotychczas zarobki na poziomie przekraczającym minimalną krajową, po podwyżkach w tym roku, sam będzie otrzymywać minimalne wynagrodzenie. Pracodawca ma bowiem obowiązek dostosować poziom wynagrodzenia pracowników do kwoty określonej w przepisach, pozostałe osoby gwarancji takiej podwyżki już nie mają.    

Porównanie minimalnego i średniego wynagrodzenia w Polsce ma na celu pokazać jedynie wysokość podwyżek. Poziom zróżnicowania wynagrodzeń jest oczywiście znacznie szerszy niż te dwie przyjęte do analizy wartości. 

Wzrost kosztów życia w Polsce widoczny w nastrojach konsumentów 

Odczuwalny wzrost kosztów życia w Polsce odzwierciedlają dane Barometru Nastrojów Konsumenckich GfK, który jest syntetycznym wskaźnikiem ilustrującym nastroje Polaków w zakresie postaw konsumenckich. Ogólny wskaźnik nastrojów konsumenckich w styczniu 2023 r. wzrósł o 3,8 p.p. w stosunku do grudnia 2022 r. i wyniósł - 13,4. Świadczy to co prawda o umiarkowanym optymizmie wśród konsumentów, jednak dotyczy on najbliższej przyszłości. Ocena ostatnich 12 miesięcy jest na znacznie niższym poziomie.

Elementy składowe ogólnej oceny wynikającej z Barometru prezentują się następująco: 

  • najgorzej wypada ocena sytuacji finansowej gospodarstw domowych w ostatnich 12 miesiącach, która spadła o 3,6 p.p. mdm z - 15,8 do - 19,4,
  • ocena bieżących kosztów życia w relacji do 12 miesięcy wcześniej również uległa pogorszeniu i spadła o 2,9 p.p. mdm z 66,2 do 63,3,
  • nieznacznie spadła również ocena sytuacji ekonomicznej kraju w ostatnich 12 miesiącach o 0,6 p.p. z - 49,6 do - 50,2.

Poprawie uległy natomiast oceny dotyczące przyszłej sytuacji: 

  • największy wzrost dotyczy ocen sytuacji ekonomicznej kraju w przyszłych 12 miesiącach: o 7,9 p.p. z -42,6 do -34,7,
  • 5,8 p.p. czyli z -20,3 do -14,5 wzrosła ocena sytuacji finansowej gospodarstw domowych w najbliższych 12 miesiącach.

 

 

Aktualne wyniki badania nastrojów konsumenckich GfK potwierdzają obawy zgłaszane już w 2022 r. w odpowiedzi na rosnącą inflację. W ramach przeprowadzonego w czerwcu 2022 r. na zlecenie rankomat.pl badania, w którym pytaliśmy o wpływ bieżącej sytuacji gospodarczej na domowy budżet Polaków, aż 53% respondentów zadeklarowało, że planuje ograniczyć wydatki lub już wydaje mniej. Natomiast 42% osób biorących udział w badaniu już wówczas deklarowało, że zaczyna oszczędzać lub już to robi. Aktualna sytuacja ekonomiczna nie wpłynęła na budżet tylko 7% respondentów.

 

 

Część ankietowanych zamierzała wspomóc swój budżet pożyczką od rodziny (10% ankietowanych) lub finansowaniem w banku czy firmie pozabankowej (9% respondentów zamierzało lub wzięło kredyt, również 9% deklarowało chęć zaciągnięcia pożyczki). Z własnych oszczędności na pokrycie rosnących wydatków zamierzało korzystać 15% ankietowanych.  

- Wzrost kosztów życia nasila presję na podwyżki wynagrodzeń. Te jednak nie nadążają za inflacją. Będzie to widoczne zwłaszcza w mniejszych firmach, gdzie pracodawcy również muszą zmierzyć się z rosnącymi kosztami prowadzenia działalności gospodarczej. Realnie niższe zarobki wymuszają dostosowanie do aktualnej sytuacji poprzez oszczędności czy wsparcie finansowaniem zewnętrznym: kredytem czy pożyczką. Pozostaje mieć nadzieję, że prognozowane spadki inflacji wkrótce nastąpią. – komentuje Izabele Stachura-Adamczyk, ekspertka rankomat.pl.


POWIĄZANE

Ten spór wciąż rozpala emocje Polacy uwielbiają święta, ale równie mocno kochają...

W dzisiejszym świecie innowacje technologiczne są na porządku dziennym. Każdego ...

‘Dlaczego chcesz się przebranżowić?’, to najnowszy konkurs przygotowany przez po...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę