Akcesoria z drewna zyskują na popularności dzięki proekologicznym trendom konsumenckim. Sprzedaż takich produktów jak drewniane ramki do okularów, zegarki czy bransoletki rośnie rok do roku prawie dwukrotnie – wynika z danych lidera tego rynku, firmy Plantwear, która w styczniu zadebiutowała na NewConnect. W tym roku producent chce wprowadzić nową ofertę drewnianej biżuterii premium, łączonej np. z kamieniami lub metalami szlachetnymi.
– Biżuteria z drewna staje się coraz popularniejsza. Nasze artykuły miały swoją premierę w 2018 roku i przyjęły się natychmiastowo. Rok do roku notujemy wzrosty powyżej 100 proc. w kategorii biżuterii – mówi agencji Newseria Wiktor Pyrzyk, prezes zarządu Plantwear.
Szacunki spółki mówią o tym, że przychody w ubiegłym roku przekroczyły 9 mln zł i były o 92 proc. wyższe niż rok wcześniej. W ostatnim kwartale roku sprzedaż wyniosła 3 mln zł. Połowę z tego stanowiła biżuteria z drewna, co oznacza ponad pięciokrotny wzrost w ujęciu rocznym. Zegarki z drewna sprzedawały się o 10 proc. lepiej niż rok wcześniej.
– Główną zasługą popularności biżuterii z drewna jest to, że jest ona w formacie hand made. Nasze produkty są w większości ręcznie robione lub obrabiane – mówi Wiktor Pyrzyk. – Mamy także na rynku dość silny trend ekologii konsumenckiej, a po drugie, mamy także do czynienia z patriotyzmem ekonomicznym. Klienci świadomie dokonują wyboru produktów pochodzących z Polski, tworzonych w sposób świadomy i odpowiedzialny.
Jak podkreślają przedstawiciele firmy, jej cała filozofia opiera się na polityce zero waste – korzysta z certyfikowanego drewna i organizuje akcje sadzenia nowych drzew, tak by było ich więcej niż drzew wykorzystywanych do produkcji akcesoriów.
Pierwszym produktem Plantwear były drewniane zegarki z mechanizmem kwarcowym i to one stanowią znaczną część sprzedaży firmy. Jak podkreśla prezes spółki, wyzwaniem jest stworzenie biżuterii naturalnej i oryginalnej, która jednocześnie będzie trwała.
– Posiadamy różne rodzaje biżuterii: bransoletki, kolczyki i pierścionki. Bransoletki w Plantwear dostępne są już w siedmiu formach, a w przyszłości ta liczba cały czas będzie rosła – mówi Pyrzyk. – Stosujemy ciekawe połączenia. Łączymy drewno z metalem, a także z włóknem węglowym. W miejscach, w których samo drewno mogłoby się złamać, używamy włókna węglowego jako materiału wzmacniającego. Dzięki temu produkty stają się o wiele bardziej odporne i trwałe. Biżuteria nie wymaga specjalnej uważności podczas noszenia. Wykańczamy produkty w taki sposób, aby dojrzewały, starzały się pięknie i naturalnie. Nie lakierujemy ich na połysk, bo to tworzy dodatkową warstwę, która mogłaby się rysować.
Prezes spółki zapowiada, że w kolejnych miesiącach poszerzy ona swoje portfolio produktowe o akcesoria premium.
– Mamy na myśli głównie łączenie drewna z metalami i kamieniami szlachetnymi – mówi Wiktor Pyrzyk.
Na początku stycznia 2020 roku Plantwear zadebiutował na rynku NewConnect. Było to pierwsze na warszawskiej giełdzie upublicznienie projektu, który prowadził kampanię na platformie CrowdConnect.pl, i pierwsza spółka, która pozyskała kapitał przez crowdfunding.
Newseria