Dziki są „kozłem ofiarnym” w walce z realną epidemią ASF, z którą rząd PiS „całkowicie przegrywa od trzech lat” - ocenili posłowie PO-KO Borys Budka i Dorota Niedziela. W piątek zaapelowali o zwołanie w tej sprawie „okrągłego stołu” z udziałem rolników, ekologów, lekarzy weterynarii i myśliwych.
Podczas konferencji prasowej w Sejmie Borys Budka oświadczył, że rząd PiS "całkowicie przegrywa z problemem ASF”, gdyż „od trzech lat widzimy gwałtowny przyrost zarówno ognisk tej choroby, jak i zakażonych zwierząt, w tym również dzików”. W ocenie posła Platformy, PiS odpowiada za to, że "w Polsce mamy teraz do czynienia z „realną epidemią ASF”.
Niedziela dodała, że PiS jest także „twórcą epidemii”, a dziki stały się „kozłem ofiarnym w nieudolnej walce z ASF-em”. Przedstawiła dane GUS, z których wynika, że liczba ognisk choroby w Polsce wzrosła z dwóch w 2015 r. do 109 w 2018 r. „Populacja dzików spada, a ASF rozwija się ze zdwojoną siłą” - zauważyła posłanka.
W imieniu klubu PO-KO Niedziela zaapelowała o „wspólne wypracowanie” narodowego programu zwalczania wirusa ASF i zwołanie w tym celu „okrągłego stołu” z udziałem rolników, ekologów, lekarzy weterynarii i myśliwych.
„Wszystkie europejskie doświadczenia mówią, że zwalczyć ten potężny wirus można tylko przy współpracy środowisk, które uczestniczą w jego zwalczaniu” - zaznaczyła posłanka. Tymczasem szef resortu rolnictwa Krzysztof Ardanowski – jak mówiła - „notorycznie przeciwstawia sobie te grupy”. Niedziela przytoczyła też dane GUS o spadku liczby gospodarstw z trzodą chlewną w Polsce - z 247 tys. stad w 2010 r., do 177 tys. w 2018 r.
„Spadek jest o 67 tys. stad, a tak naprawdę zostało zabitych około 100 tys. świń – albo ze względu na bioasekurację, albo ze względu na ogniska ASF-u w danych hodowlach” - podkreśliła.
Niedziela zwróciła też uwagę, że przed polską wieprzowiną blokowane są rynki zbytu i jednocześnie rośnie import tego mięsa. „Jeżeli taka polityka będzie dalej prowadzona, import wieprzowiny będzie tak ogromny, że na naszych stołach zamiast polskiej wieprzowiny będziemy jeść wieprzowinę duńską albo i chińską” - mówiła posłanka Platformy.
Polski Związek Łowiecki zaplanował na sezon 2018/2009 ( trwa on do marca br.) odstrzelenie 185 tys. dzików. Obecnie plan jest zrealizowany w 90 proc. W styczniowe weekendy mają być prowadzone polowania zbiorowe.
Plany odstrzału dzików wzbudziły protesty m.in. ekologów. W ich opinii zgoda ministra środowiska na odstrzał może oznaczać wyeliminowanie tego gatunku z polskiej przyrody, a masowe zabijanie dzików wpłynie na liczebność innych gatunków i paradoksalnie może przyczynić się do rozprzestrzenienia ASF.
W Polsce od połowy lutego 2014 roku wykryto 3317 przypadków ASF u dzików i 213 ognisk choroby u świń. Od końca września ub.r. nie wykryto żadnego nowego ogniska choroby u trzody chlewnej.
Mieczysław Rudy (PAP)