Ponad 5,5 mln euro dostaną łącznie podlaskie samorządy Drohiczyna, Sokółki i Szczuczyna i ich partnerzy z Białorusi i Ukrainy na wspólne projekty transgraniczne. Ich główny cel to rozwój turystyki i dobrych relacji sąsiedzkich.
Umowy na dofinansowanie podpisał w środę w urzędzie wojewódzkim w Białymstoku z burmistrzami tych miast wiceminister rozwoju Adam Hamryszczak.
Pieniądze pochodzą z UE z programu transgranicznego Polska-Białoruś-Ukraina 2014-2020.
Drohiczyn w Podlaskiem wspólnie z Drohiczynem na Białorusi oraz powiatem Sokal na Ukrainie będzie realizować projekt pod nazwą "Łączy nas Bug". Burmistrz Drohiczyna Wojciech Borzym powiedział, że powstanie łącznie ok. 850 km szlaków kajakowych od Werchobuża na Ukrainie, gdzie są źródła rzeki Bug poprzez Białoruś do ujścia rzeki w Polsce.
Wszystko ma służyć wydłużeniu sezonu kajakowego, rozwojowi turystyki. Szlaki będą oznakowane, będzie internetowa lokalizacja i informacja, będą też wytyczone specjalne miejsca na brzegu rzeki, gdzie kajakarze będą mogli schodzić na wypoczynek.
W trzech miejscach powstaną centra kajakowe. W Drohiczynie w Podlaskiem będzie można korzystać z unikalnego symulatora kajaka, a na otwartym basenie będzie można próbować swoich sił na małym kajaku, zanim turysta wypłynie na rzekę.
Miasto Sokółka wspólnie z Grodnem na Białorusi będzie również tworzyć szlaki turystyczne związane z postacią podskarbiego litewskiego, starosty grodzieńskiego, architekta, hrabiego Antoniego Tyzenhauza, który żył w XVIII w. Powstanie 59 km szlaków. Po obu stronach granicy na potrzeby turystów będzie kupionych 60 rowerów - w tym także rowery elektryczne. W Sokółce i Grodnie będą rewitalizowane zabytkowe kamienice na spotkania kulturalne. W obu miastach powstaną ławeczki z Tyzenhauzem - opowiadała burmistrz Sokółki Ewa Kulikowska.
Podlaski Szczuczyn oraz miasto o takiej samej nazwie na Białorusi, a także Kowel na Ukrainie będą budować centra dialogu kultur w swoich miejscowościach. Burmistrz Szczuczyna Artur Kuczyński powiedział, że miasta współpracują ze sobą od lat, a program Polska-Białoruś-Ukraina to szansa na nowe możliwości w tej współpracy. Centra dialogu będą służyć spotkaniom, przypominaniu zróżnicowanego dziedzictwa kulturowego sąsiadów.
Wiceminister Adam Hamryszczak powiedział, że projekty, które będą realizowane w ramach zawartych umów, to inwestycje "niezwykle ważne pod względem turystycznym, również kulturowym", a także zachowania "naturalnego dziedzictwa pogranicza polsko-białorusko-ukraińskiego". Mówił, że cieszy fakt, iż w większości są to projekty, w których biorą udział partnerzy z trzech krajów.
Wiceminister poinformował, że w ostatnim roku rozdzielono ponad 141 mln euro w ramach programu Polska-Białoruś-Ukraina 2014-2020 (83 proc. środków w tym programie). W konkursach wybrano do dofinansowania 48 projektów, 10 projektów pozakonkursowych czeka na zatwierdzenie przez Komisję Europejską. Podmioty z województwa podlaskiego uczestniczą w 15 projektach konkursowych jako partnerzy, i pozakonkursowych, np. modernizacji kolejowego przejścia granicznego w Siemianówce. Łącznie do woj. podlaskiego trafi 21 mln euro.
Hamryszczak dodał, że kwota będzie większa, gdyż prawdopodobnie w marcu będą wybierane kolejne projekty do dofinansowania z dziedziny bezpieczeństwa. We wrześniu ma się natomiast zacząć nabór na mniejsze projekty, których celem jest rozwijanie dobrych relacji na pograniczu. Będzie można się starać o 20-60 tys. euro na projekty kulturalne, edukacyjne, warsztaty, festiwale.
"Konsekwentnie podnosimy atrakcyjność zarówno inwestycyjną, atrakcyjność również turystyczną makroregionu Polsku Wschodniej" - mówił wiceminister o wykorzystywaniu pieniędzy z różnych programów i źródeł. Dodał, że to także realizacja tzw. planu Morawieckiego. "Chcemy, żeby się ten region rozwijał. Chcemy, żeby wykorzystał swój potencjał" - mówił Hamryszczak.
Wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski powiedział, że cieszy aktywność samorządów w staraniach o pieniądze z programu i nowe możliwości. Także marszałek województwa podlaskiego Jerzy Leszczyński podkreślał, że projekty pokazują m.in. wolę współpracy, a region liczy także na kontakty gospodarcze.
Izabela Próchnicka, Jacek Ensztein (PAP)
.png)
Zaloguj przez Facebook
